Pomysły na Sterniczą
26 marca 2010
W ostatnim numerze "Echa" przeprowadziliśmy sondaż w sprawie ewentualnego udrożnienia ulicy Sterniczej. Odebraliśmy dziesiątki telefonów w tej sprawie.
Podobnego zdania była pani Małgorzata: - Wolę, aby ulica pozostała osiedlową. - Jak jest jakaś awaria na ul. Połczyńskiej, wszystkie sa-mochody, a nawet tiry ładują się na Sterniczą. Dlatego jestem przeciwny udrożnieniu tej ulicy - dodał pan Piotr.
Przeciwnego zdania byli sąsiedzi, głównie z ulic Okrętowej i Drzeworytników.
- Starsi ludzie nie wiedzą, jak mają dotrzeć do Domu Kombatanta mieszczącego się przy ul. Sterniczej 125. Teraz dojazd tam jest utrudniony. Ponadto cała okolica to śmietnik. Latem biegają szczury, natomiast jesienią i wiosną wszędzie jest błoto. W zeszłym roku napadnięto tu na listonoszkę. Dlatego jestem za zrobieniem drogi - mówi pani Maria.
Pan Marek wspominał długą historię prób ucywilizowania okolicy: - Już za cza-sów PRL-u odbyła się akcja zbierania podpisów o udrożnienie Sterniczej. Nie było jednak wtedy specustawy, na mocy której miasto miałoby prawo przejąć tę nie-szczęsną działkę. Przez tę zawalidrogę nie wiadomo, jak dojechać do Domu Kom-batanta. W imieniu mieszkańców ul. Okrętowej popieram udrożnienie Sterniczej. Mam nadzieję, że burmistrz przeprowadzi tę inwestycję nie bojąc się protestów mieszkańców - podsumowuje pan Marek.
Ciekawe rozwiązanie zasugerował pan Marcin, mieszkaniec Sterniczej, który proponuje wprowadzić tu ruch jednokierunkowy.
- Dzielnica powinna zrobić tu porządek, choćby ze względu na ogromne szczu-ry. Należy udrożnić ul. Sterniczą, tak aby na odcinku od Powstańców Śląskich do tej działki pozostał ruch dwukierunkowy, natomiast dalej, w stronę ul. Lazurowej, komunikacja odbywałaby się jednokierunkowo. Wówczas jazda byłaby ułatwiona, ale nie kosztem zwiększenia ruchu na naszym osiedlu - uważa pan Marcin.
Dzielnica przyznaje, że pomysł czytelnika jest warty rozważenia. - Jak poka-zuje przykład ul. Ebro, nie można jednak takich decyzji podejmować pochopnie. Dlatego planujemy konsultacje społeczne - mówi Krzysztof Zygrzak, rzecznik pra-sowy urzędu. - W ciągu miesiąca będziemy prosić mieszkańców tamtych rejonów o przekazywanie do urzędu dzielnicy swoich uwag i pomysłów na temat docelowej organizacji ruchu na ul. Sterniczej. Forma kontaktu będzie mogła być dowolna: lis-towna, osobista, telefoniczna czy emailowa. Po zebraniu wszystkich opinii, podej-miemy decyzję, w jak największym stopniu uwzględniającą zdanie mieszkańców - zapewnia.
Anna Przerwa