Strach przed włamywaczami w Wawrze. Wymachując policyjną "blachą" chcą wejść do domów?
21 stycznia 2021
Czy po Wawrze chodzą przestępcy legitymujący się odznakami policyjnymi lub przebrani w mundury straży miejskiej? Czy pod pretekstem kontroli chcą wchodzić do domów?
- Wczoraj (13 stycznia - przyp. red.) przyszli do mnie w Międzylesiu około godziny 17 dwaj policjanci po cywilnemu, którzy przyjechali prywatnym samochodem, pokazali "blachy" i uprzedzali o licznych włamaniach w okolicy. Dziwne, że po godzinach służbowych i nie byli u żadnego z sąsiadów. Dzwoniłam do Komendy Stołecznej Policji, do komendy na Pradze i do naszego komisariatu na Mrówczej - nikt nic nie wie o takiej akcji. Nie wiem, czy to aby nie próba zwiadu przestępców, dlatego uprzedzam wszystkich - napisała w facebookowej grupie dla mieszkańców Wawra pani Iwona.
"Panowie mundury straży miejskiej mieli"
Jak się okazuje, inni mieszkańcy też mają dość dziwne doświadczenia z niby- mundurowymi w ostatnim czasie. - W sobotę wieczorem chodzili po m.in. Kożuchowskiej, szarpiąc za drzwi do bloków.... - komentuje pani Agnieszka. - Chodzą też "na straż miejską" pod pretekstem sprawdzania, jak się segreguje śmieci i koniecznie chcą wejść i sami sprawdzić - przekonuje pani Kinga. Jak wyjaśnia, do niej niby-strażnicy miejscy próbowali trzy razy wejść do domu, aż w końcu zdezorientowana mieszkanka zadzwoniła do straży miejskiej i policji w Wawrze. - Okazało się, że panowie mundury straży miejskiej mieli, ale o akcji nikt nie słyszał - dodała.
"Nie byli to policjanci podlegli naszej jednostce"
- To jedyny znany nam przypadek takiego zgłoszenia. Nie byli to policjanci podlegli naszej jednostce - informuje nas nadkomisarz Joanna Węgrzyniak z Komendy Rejonowej Policji, która jednak zastrzegła, że istnieje możliwość, że funkcjonariusze z innych jednostek dokonywali własnych operacyjnych ustaleń.
- My nie prowadzimy żadnych działań profilaktycznych, ani prewencyjnych w ubiorach cywilnych, które miałyby polegać na przestrzeganiu mieszkańców przed jakimkolwiek rodzajem przestępczości. Zawsze w sytuacji, kiedy pojawia się jakakolwiek wątpliwość w sprawie osób, które podają się za policjantów należy to zweryfikować w jednostce policji. Najlepiej też od razu zatelefonować pod numer alarmowy i zgłosić próbę oszustwa - dodaje nadkomisarz Węgrzyniak.
(DB)