Chciał ukraść skradziony wcześniej samochód? Tłumaczył, że przyszedł tylko pobiegać
20 stycznia 2021
"Przyszedłem sobie pobiegać" - w taki sposób tłumaczył się policjantom z Bemowa 26-letni mężczyzna, który próbował ukraść hyundaia. Pojazd był wcześniej skradziony w Niemczech i był zaparkowany w pobliżu ogródków działkowych na Bemowie.
Policjanci zatrzymali 26-letniego mężczyznę w związku z podejrzeniem usiłowania kradzieży pojazdu. Mężczyzna wpadł w chwili, kiedy próbował wsiąść do auta. Kiedy zorientował się, że jest obserwowany przez policjantów podjął próbę ucieczki. Funkcjonariusze ruszyli za nim. Po chwili 26-latek był już w ich rękach.
Chciał ukraść czy miał odstawić do "dziupli"?
- Z założonymi lateksowymi rękawiczkami, plikiem kluczy oraz łamakiem tłumaczył, że przyszedł tylko pobiegać. Pojazd został wcześniej skradziony z terenu Niemiec - informuje komisarz Marta Sulowska. Nie wiadomo, czy mężczyzna próbował ukraść wcześniej skradzione auto, czy miał za zadanie odstawić je do tzw. dziupli. Jak poinformowali nas śledczy - właśnie to jest teraz w trakcie wyjaśniania.
- 26-latek miał już wcześniej konflikt z prawem. Był zatrzymywany i notowany za różne przestępstwa oraz trzykrotnie przebywał w zakładzie karnym, który opuścił w październiku ubiegłego roku. Podejrzany usłyszał zarzut usiłowania kradzieży pojazdu w warunkach recydywy. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące - informuje komisarz Sulowska.
(DB)