Po paszport na Bankowy!
20 czerwca 2008
Chociaż Polska jest już członkiem grupy Schengen i paszport staje się coraz mniej potrzebny, są jednak sytuacje, kiedy jest on niezbędny.
Wszelkie dokumenty niezbędne do wyrobienia pasz-portu - formularz i zdjęcia, plus dowód wpłaty opłaty pasz-portowej - trzeba zanieść do starostwa powiatowego. Prócz dorosłego opiekuna prawnego do urzędu musi je-chać też dziecko. To jeszcze pół biedy. Kiedy wszystkie papiery zostaną dostarczone, pozostaje czekać. Wreszcie (po około miesiącu) dociera do nas informacja, że gotowy paszport czeka na odbiór, ale... na placu Bankowym w Warszawie! Wiele osób musi brać wolny dzień w pracy, żeby jechać do urzędu wo-jewódzkiego. - Skąd pomysł, żeby papiery składać gdzie indziej, a w innym miejs-cu odbierać gotowe dokumenty? - pyta Czytelniczka "Echa".
Decyzję w tej sprawie podjął Wojewoda Mazowiecki, realizując ustawę o doku-mentach paszportowych, która weszła w życie w sierpniu 2006. To na jej mocy organem upoważnionym do wydawania paszportów jest urząd wojewódzki.
Można jednak ułatwić życie mieszkańcom i urządzać oddziały paszportowe w urzędach gmin. Głównym kryterium otwarcia nowej jednostki jest liczba wydawa-nych paszportów na danym terenie. Tak uczyniono m.in. na warszawskim Bemowie czy Żoliborzu. Kwestia liczby wydawanych paszportów w tych dzielnicach jest dys-kusyjna, bo paszportowych oddziałów nie dostali mieszkańcy dzielnic o znacznie większej liczbie ludności. Takiego przywileju nie mają też mieszkańcy powiatu le-gionowskiego - muszą się fatygować na Bankowy. Czy nasze władze samorządowe nie powinny wybrać się na "męską rozmowę" z wojewodą w tej sprawie? Skoro uruchomił punkt paszportowy na niezbyt zaludnionym Żoliborzu, którego mieszkań-cy mogą w 15 minut dojechać metrem na pl. Bankowy, to chyba da się wojewodę przekonać, że mieszkańcom Legionowa, Jabłonny, Nieporętu czy Wieliszewa takie ułatwienie jest znacznie bardziej potrzebne?
(wt)