We wtorek warszawscy stra¿acy dostali informacje o p³on±cych torfowiskach w rejonie ulic Celulozy i Rozchodnikowej.
REKLAMA
Po¿ar nie by³ du¿y, obejmowa³ 70 metrów kwadratowych - trzeba jednak pamiêtaæ, ¿e torf to do¶æ niewdziêczny "materia³ do gaszenia" - potrafi tliæ siê d³ugo i przenosiæ po¿ar w zupe³nie inne miejsce. Przez trzy godziny trzy zastêpy stra¿ackie najpierw ograniczy³y rozprzestrzenianie siê ognia, a pó¼niej wygasi³y nieu¿ytki.
Nikomu nic siê nie sta³o. Najbardziej prawdopodobn± przyczyn± po¿aru by³o podpalenie - sk±d inaczej w ¶rodku ³±ki znalaz³by siê ogieñ, szczególnie gdy pogoda nie rozpieszcza³a sucho¶ci±...