Po aferze z rezygnacją sześciu kandydatów PO na radnych Bemowa, o której informowaliśmy jako pierwsi, komisja wyborcza skreśliła całą listę w okręgu nr 5. Tymczasem na stronie PKW lista ta wciąż istnieje w składzie... czteroosobowym.
REKLAMA
Osoby wchodzące na stronę Państwowej Komisji Wyborczej, poświęconą wyborom samorządowym, mogą poczuć się wprowadzone w błąd. W okręgu nr 5 nadal widać listę PO, zawierającą tylko cztery nazwiska: Grzegorz Popielarz, Marta Puszakowska, Kamil Nowosielski i Łukasz Grajek. PKW nie jest w stanie wyjaśnić, dlaczego nie usunęła listy ze strony internetowej i nie ma tam wyraźnej i jasnej informacji dla wyborców.
- W lokalach wyborczych znajdzie się informacja, że lista jest unieważniona - usłyszeliśmy w PKW.
PO jak jedynie słuszna partia PZPR kreuje rzeczywistość na miarę swoich możliwości. A wszystko po to żeby zdezorientowani ludzie oddali nieważny głos na tą listę odbierając innym głosy. Ciekawe czy także będą fałszowane wyniki wyborów ?
Leśnych Dziadków z PKW już dawno należało rozpędzić, oni mentalnie tkwią w ubiegłym wieku, a wyniki najchętniej przeliczaliby przy pomocy liczydła. Nie są w stanie postawić prostego jak budowa cepa systemu informatycznego do przesyłania wyników, gdzieś czytałem że stary system działa na serwerach w Rosji, dla mnie to jest jakaś abstrakcja.