Robin Hood to bohater dzieciństwa chyba każdego chłopaka i obiekt westchnień większości dziewczyn (zwłaszcza jeśli chodzi o Robina w postaci Michaela Praeda). Teraz każdy może poznać życie Robina z Locksley i jego wesołej kompanii: na Bemowie otwiera się łucznicza osada Sherwood.
REKLAMA
Przy Konarskiego 1 powstaje obiekt, jakiego w Warszawie jeszcze nie było: łucznicza strzelnica, warsztaty rzemieślnicze, zbrojownia i karczma Braciszka Tucka. 25 maja zaplanowano wielkie otwarcie, które przeciągnie się do niedzieli - w końcu banici w angielskich lasach mogli sobie folgować, jeśli akurat w pobliżu nie było ludzi szeryfa. Co czeka przybyłych?
Sobota
10.00 Otwarcie! Harce rycerskie
10.30 Turniej Łuczniczy dla Rekonstruktorów
12.00 Powrót Robina, inscenizacja bitwy średniowiecznej
Chętni mogą już teraz popróbować swoich sił w łucznictwie - osada oferuje dwa tory łucznicze, łuki i strzały oraz, co oczywiste, opiekę instruktorską. Opłaty wynoszą 5 zł - 3 strzały, 10 zł - 10 strzałów, 15 min. - 15 zł, 30 min. - 25 zł. W przyszłości pojawi się możliwość wykupu karnetu czasowego, atrakcyjnego dla osób zainteresowanych regularnymi treningami.
Osada powstaje dzięki zaangażowaniu firmy Templum Temporis, promotora dziedzictwa kulturowego i bemowskiego ratusza. "Echo" objęło patronat medialny nad osadą.