Okolica Prostej pięknieje, a buda po fast foodzie stoi...
20 sierpnia 2014
Przy zbiegu budowanej ulicy Prostej z Żelazną, w pobliżu Pańskiej, od pięciu lat stoi buda po fast foodzie. Niewzruszona metamorfozą okolicy, obskurna. Wielki napis "Brud" wyskrobany na niej kilka lat temu przez uczynnych mieszkańców wciąż jest aktualny.
I co z budą dalej? W najbliższym czasie zostanie przy Prostej, choć okolica gruntownie się zmieni. Sprawa jest jednak paląca i pojawiła się nadzieja, że znalazła się już na ostatniej (nomen omen) prostej.
- Kiedyś miasto wydzierżawiło ten teren prywatnemu właścicielowi. Umowa została później wypowiedziana, a właściciel zobowiązany do usunięcia naniesień i oddania gruntu w stanie, w jakim go przejmował. Za bezumowne zajmowanie tego gruntu zostały naliczone kary. Sprawa w sądzie odbyła się ponad rok temu - informuje Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka urzędu dzielnicy.
Wyrok został wydany, a właściciel się nie zastosował, więc zajął się tym wszystkim komornik. I on teraz prowadzi sprawę.
- Trudno określić, kiedy wszystko się skończy, bo takie postępowania trwają długo. Z drugiej jednak strony na pewno jest determinacja, żeby oczyścić teren jak najszybciej - mówi urzędniczka.
W okolicy stała jeszcze jedna bardzo podobna buda. Kiedy jednak rozpoczęły się prace na Prostej, zniknęła. Nikt raczej nie będzie tęsknił.
mac