Odolany dla mieszkańców czy deweloperów?
6 kwietnia 2016
Za mało zieleni, brak miejsca na infrastrukturę społeczną, zła komunikacja i nieprecyzyjne oznaczenia. To tylko niektóre uwagi zgłaszane przez mieszkańców, zarząd i radnych dzielnicy Wola do projektu planu zagospodarowania przestrzennego dla Odolan. Stołeczne Biuro Architektury przyznało, że zmiany w planie są potrzebne.
Plan zagospodarowana przestrzennego dla Odolan został wyłożony w listopadzie ubiegłego roku, a pod koniec tego miesiąca odbyły się w tej sprawie konsultacje społeczne. Mieszkańcy nie pozostawili na nim suchej nitki, ze swojej strony krytycznie wypowiedział się też zarząd dzielnicy. - Plan w obecnej formie nie uzyska naszej akceptacji - mówi Krzysztof Strzałkowski, burmistrz dzielnicy Wola.
Czego chcą władze?
Radni uważają, że w projekcie nie została uwzględniona wystarczająca ilość terenów zielonych. - Plan w obecnym kształcie nie tworzy przestrzeni przyjaznej do zamieszkania - podkreśla Krystian Wilk.
Za duży mankament uznano rażącą dysproporcję w powierzchni przeznaczonej na funkcje publiczne takie jak placówki edukacyjne, kulturalne czy związane z ochroną zdrowia w stosunku do terenów zarezerwowanych dla deweloperów pod zabudowę mieszkaniową. - Nie możemy pozwolić na to, aby na Odolanach powstała pustynia z betonu. Przy potencjalnym wzroście zaludnienia potrzebne jest zabezpieczenie większej ilości działek pod szkolnictwo, kulturę oraz tereny zielone - mówi radny dzielnicy Piotr Grudziński. - Nie możemy pozwolić na to, aby na Odolanach powstała pustynia z betonu. Przy potencjalnym wzroście zaludnienia potrzebne jest zabezpieczenie większej ilości działek pod szkolnictwo, kulturę oraz tereny zielone - mówi radny dzielnicy Piotr Grudziński.
W projekcie zdaniem władz zawarte zostały również złe rozwiązania komunikacyjne, których skutkiem będzie utrudniony dojazd i wyjazd z poszczególnych osiedli. Brakuje dróg poprzecznych, a niektóre działki nie mają dostępu do dróg publicznych.
Czego chcą mieszkańcy?
Mieszkańcy mają podobne zastrzeżenia. Chcieliby, aby wyznaczony został teren przeznaczony pod stworzenie Centralnego Parku Odolan. - To plan zagospodarowania dla deweloperów! Zaproponowany udział terenów zieleni urządzonej na poziomie 3% jest stanowczo niewystarczający na obecne i przyszłe potrzeby mieszkańców - czytamy w petycji. Mieszkańcy chcą, aby udział terenów biologicznie czynnych na Odolanach wynosił około 30%.
Protestują także przeciwko umiejscowieniu na terenie Odolan instalacji do przetwarzania odpadów komunalnych, apelują o zwiększenie liczby miejsc parkingowych, obiektów użyteczności publicznej i sportowo-rekreacyjnych. Argumentują także, ze projekt planu jest niezgodny ze Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Odolan, co sprawia, że można uznać go za nieważny.
Co na to Biuro Architektury?
Biuro na uwagi przekazane przez zarząd i radnych oraz petycję mieszkańców odpowiedziało pod koniec marca. Przyznało, że wobec zgłoszonych uwag i sugestii "pojawiła się konieczność wypracowania nowych rozwiązań przestrzennych dla obszaru Odolan". Zaznacza jednak, że brakuje tam należących do miasta terenów, które można by przeznaczyć na postulowane przez dzielnicę i mieszkańców cele. Dzielnica zapowiada konsultacje w tej sprawie i wytypowanie terenów, które miałyby zostać przeznaczone na budowę szkół, przedszkoli, obiektów sportowych i wytyczenie obszaru parku. Materiał ten posłużyć ma wedle deklaracji Biura do opracowaniu kolejnej wersji planu. Niejako od nowa. Tymczasem zabudowa deweloperska Odolan trwa...
(wk)