REKLAMA

Wola

różne »

 

Ocieplony problem

  9 lipca 2010

Mieszkańcy nieruchomości przy ul. Ludwiki 5 od ponad 10 lat żyją niczym w slumsach - bez ciepłej wody, centralnego ogrzewania i z grzybem na ścianach.

REKLAMA

Dlaczego? Bo miasto nie może dogadać się z zarządem wspólnoty, kto ma zapłacić za instalację kaloryferów w mieszkaniach.

Dwa budynki przy ul. Ludwiki 5 były budowane jeszcze w latach 30. w oparciu o ogrzewanie węglowe. Część lokatorów ma zainstalowane indywidualne ogrzewa-nie centralne na gaz ziemny. Lokatorzy nie są pewni, czy kominy są przystosowane do takiego typu ogrzewania.

- My nie mamy nic do powiedzenia. Znowu zostawia się nas bez ogrzewania, miasto twierdzi, że nie ma pieniędzy, aby założyć nam kaloryfery - mówi wzburzo-na pani Honorata. - A my siedzimy jak na minie, bo niektórzy lokatorzy na własną rękę pozakładali sobie piecyki gazowe, żeby mieć ciepłą wodę. Po inspekcji komi-niarzy okazało się, że cała wentylacja jest do wymiany, a my każdego dnia boimy się, że budynek wyleci w powietrze - dodaje zdenerwowana.

Lokatorzy mieszkań komunalnych chcą wojny. Zapowiadają, że nie spoczną, dopóki nie zostanie założone tu centralne ogrzewanie.

- W tych blokach mieszkamy od urodzenia, a jesteśmy traktowani przez miasto jak gorszy gatunek ludzi - mówi pani Regina.

Choć budynek przy ul. Ludwiki 5 został ocieplony, brak centralnego ogrzewania powoduje stałe zawilgocenie. Na klatkach schodowych widać grzyb, odpada tynk. W piwnicach są szczury, a przed blokami latają śmieci, które pod altanę śmietnikową podrzucają ludzie z całej okolicy, ponieważ podwórko nie jest ogrodzone. Na wszystkie skargi wspólnota reaguje podobnie - nie ma na nic pieniędzy.

- Większości z nas nie stać, aby płacić rachunki po 700 zł za elektryczne ogrze-wanie. W konsekwencji nasze budynki ulegają stałej degradacji, a wielu z lokato-rów ciągle choruje z powodu wilgoci - narzeka pani Honorata.

Już za rok

Po naszej interwencji dyrektor ZGN-Wola, Edward Kuczyński, spotkał się z zarzą-dem wspólnoty i administratorką budynków, aby wreszcie definitywnie wyjaśnić tę sprawę. Podjęto decyzję, że centralne ogrzewanie zostanie założone, ale ze wzglę-dów formalnych będzie to w przyszłym roku.

- Decyzja jest już podjęta. Obecnie czekamy na warunki ze SPEC-u. Aktualnie prowadzona jest wymiana instalacji elektrycznej w części wspólnej nieruchomości. Następnie budynek zostanie doposażony w instalacje centralnego ogrzewania oraz ciepłej wody w wyniku czego zlikwidowane zostaną piecyki gazowe. Ponadto będzie wymieniona instalacja wodno-kanalizacyjna. Takie są plany wspólnoty na najbliższe dwa lata - zapewnia Dorota Drewnowska z ZGN-Wola. Przedstawiciele miasta twier-dzą, że jedyną przeszkodą w realizacji są finanse. - Nam też zależy, aby ten prob-lem rozwiązać jak najszybciej - dodaje urzędniczka.

Uspokaja jednocześnie, że oba budynki zostały dopuszczone do użytku gazu.

- Instalacja gazowa została sprawdzona. Lokatorzy, którzy mieli nielegalnie za-łożone dodatkowe urządzenia grzewcze, podpisali pisma, że zostają one odłączone. Instalacja gazowa jest już więc doszczelniona - zapewnia Grażyna Kulwanowska, administratorka nieruchomości przy ul. Ludwiki 5. Dowodzi, że inwestują w budynki w miarę możliwości finansowych. - Finalizujemy wymianę elektryki, co kosztowało nas 47 tys. zł. W przyszłym tygodniu podstawiony będzie kontener na gabaryty, za co zapłacimy 600 zł. Teren podwórka nie jest ogrodzony, ponieważ grunt należy do miasta. Gdybyśmy chcieli ogrodzić bloki, to musielibyśmy ponosić związane z tym kolejne koszty za dzierżawę gruntu oraz utrzymania czystości - razem ok. 4-5 tys. miesiecznie. Nas w tej chwili na to nie stać - tłumaczy administratorka. Zwraca jed-nocześnie uwagę, że często to, co zakupi wspólnota, jest natychmiast niszczone lub ginie. - Kiedy położyliśmy wycieraczki przy wejściu do klatek schodowych, dwie zniknęły. Podobnie kosze na śmieci. Najemcy lokali komunalnych sami powinni też trochę zadbać tu o czystość i porządek, a nie tylko wykłócać się na zebraniach wspólnoty - uważa Grażyna Kulwanowska.

Ocieplenie budynków było zrealizowane siedem lat temu i tylko na taką inwes-tycję stać było wówczas wspólnotę. - Wzięliśmy w tym celu 400 tys. kredytu. Na założenie centralnego ogrzewania nie było nas stać, gdyż nie mieliśmy zdolności kredytowej. Chcemy te budynki doposażyć w c.o. Czekamy na warunki ze SPEC-u oraz wycenę tej inwestycji - kwituje administratorka. - To wszystko jednak trwa i realnym terminem przyłączenia budynków do miejskiego ogrzewania jest przełom wiosny i lata przyszłego roku - dodaje.

Anna Przerwa

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWola

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA