Nowe rondo na Piaskach? "Zebraliśmy 300 podpisów"
12 czerwca 2016
W niespełna miesiąc zebrano 300 podpisów pod petycją do władz miasta za budową ronda na Piaskowej. Mieszkańcy zgodnie twierdzą, że to jedyna możliwość na poprawę bezpieczeństwa w tej coraz bardziej ruchliwej okolicy.
- Problem wzmożonego ruchu będzie się nasilał. Ulica Piaskowa to nie tylko szkoła i Centrum Szkolenia Policji, ale też stacja kolejowa, popularny Kaufland, a wkrótce też basen i mała obwodnica miasta. Po otwarciu Szwajcarskiej będzie jeszcze więcej aut, a biorąc pod uwagę dużą szkołę bezpieczeństwo dzieci stanie pod wielkim znakiem zapytania - mówi Łukasz Konstantynowicz ze stowarzyszenia "Paczka Pomysłów". - Rozmawiałem z rodzicami, wszyscy boją się o swoje dzieci. Duży ruch, a do tego brak zatok autobusowych. Uczniowie wychodzą z autobusów wprost na jezdnię. Naprawdę o wypadek tu nietrudno - podkreśla i dodaje, że wielokrotnie był świadkiem sytuacji, kiedy kierowcy skręcający w lewo w Piaskową z Al. Sybiraków lądowali prosto na przystanku autobusowym.
Jego zdaniem, najskuteczniejszym rozwiązaniem tej sytuacji jest budowa ronda skrzyżowaniu Piaskowej z Al. Sybiraków. Stara się o to razem z radnym Pawłem Głażewskim. Wspólnie przeprowadzili konsultacje i zebrali 300 podpisów popierających ten pomysł.
- Rondo umożliwi płynny wyjazd z osiedla, spowolni ruch i przede wszystkim zapewni bezpieczeństwo dzieciom. Ruch pieszych w tym miejscu jest największy w godzinach szczytu, dlatego nie ma sensu blokować drogi światłami przez cały dzień, choć i takie pomysły się pojawiały - mówi Paweł Głażewski podkreślając, że koniecznie jest także przesunięcie przystanków autobusowych. Dzięki temu powstałyby w końcu bezpieczne zatoki. Jeden z przystanków znajdzie się przy bocznym wejściu do szkoły, drugi przy CSP. Planowane rondo ma mieć średnicę 20 m. Będzie jednopasmowe. Czy miasto poprze ten projekt?
- Podczas spotkania z mieszkańcami osiedla Piaski prezydent potwierdził, że rondo na skrzyżowaniu ulic Piaskowa i Sybiraków korzystnie wpłynie na bezpieczeństwo nie tylko uczniów, ale wszystkich uczestników ruchu i poparł tę inicjatywę. W chwili obecnej nie mamy zarezerwowanych pieniędzy na ten cel, ale poważnie rozważamy tę inwestycję - zapowiada Tamara Mytkowska z legionowskiego ratusza.
(AS)