Nowa, węższa Górczewska. Wszyscy niezadowoleni?
22 sierpnia 2019
Projekt wolskiego odcinka ulicy staje się coraz bardziej radykalny. W ramach zwężania wycięto już nawet... drogę rowerową.
Wszystko wskazuje na to, że los Górczewskiej na odcinku od Leszna do trasy Prymasa Tysiąclecia jest przesądzony. Jak ustalili aktywiści Woli Mieszkańców, do urzędu marszałkowskiego trafił już zamienny projekt wykonawczy, zakładający budowę dwóch jezdni z dwoma pasami ruchu (bez buspasa) i jednej drogi rowerowej. Choć najbardziej narzekają kierowcy planujący dojeżdżać odbudowaną Górczewską do Śródmieścia, najbardziej poszkodowani będą.
Metrem na Wolę. Stacje prawie gotowe
Na trzech nowych stacjach trwa układanie kolejnych metrów okładzin oraz mocowanie podwieszanych sufitów. To już ostatnia prosta.
.. rowerzyści i pasażerowie autobusów.
Zapomnieli o autobusach?
- Powstaną po dwa pasy ruchu w każdą stronę i zlikwidowany zostanie buspas - relacjonują aktywiści.
Po otwarciu metra Górczewską z pewnością będzie kursować mniej autobusów, ale trudno sobie wyobrazić Wolę bez linii 190, jadącej przy urzędzie dzielnicy, dawnym kinie Femina i przez pl. Bankowy na most Śląsko-Dąbrowski. Urzędnicy już podczas konsultacji społecznych mieli problemy ze zrozumieniem, że metro "przeskakujące" pod Płocką, Prostą i Świętokrzyską nie zapewni mieszkańcom dojazdu w aleję "Solidarności". Część autobusów będzie musiała zostać na Górczewskiej, gdzie najprawdopodobniej utknie w korkach.
- Czy miasto cały czas zachęca do przesiadania się w komunikację? - pytają w Internecie mieszkańcy. - Mało tych pasów dla samochodów. Ulica jest na tyle szeroka, że udałoby się pogodzić wszystkie aspekty. Już kiedyś była wąska ścieżka i był dramat. A nie było jeszcze gigantycznych osiedli na Bemowie.
Rowerem po chodniku
Zadziwiająca jest także rezygnacja z drugiej drogi rowerowej. Przez ostatnie lata drogowcy uznawali za "oczywiste", że na szerokich, dwujezdniowych ulicach musi być wygodny dojazd po obu stronach.
- To odetnie rowerzystom możliwość dojazdu do wielu punktów po drugie stronie - krytykuje na portalu społecznościowym ochocki radny Łukasz Gawryś. - Ten błąd już popełniono na KEN, szkoda że miasto nie uczy się na błędach.
Popełniono go także w al. Jana Pawła II, gdzie droga rowerowa przeskakuje z jednej strony ulicy na drugą. W rezultacie sklepy działające po stronie wolskiej mają zapewniony dojazd rowerem, ale te po stronie śródmiejskiej już nie. Skutek jest oczywisty: rowerzyści jeżdżą po chodnikach.
Parkingi zostają
Z projektu Górczewskiej wypadło również przejście dla pieszych na wysokości Sokołowskiej, ale pozostały w nim miejsca parkingowe. W rezultacie nową ulicę krytykują wszystkie grupy: kierowcy, piesi, pasażerowie autobusów i rowerzyści. Głosy poparcia są nieliczne.
- Dla nas i mieszkańców Młynowa to dobre wiadomości - komentuje Stowarzyszenie Mieszkańców i Przyjaciół Kolonii Wawelberga - Wreszcie Górczewska na tym odcinku będzie znowu przyjazna. Ta brzydka, smutna ulica tranzytowa stanie się zielona, równa i bardziej spacerowa. Przejście przy Sokołowskiej będzie niestety tylko podziemne, ale i tak jest z czego się cieszyć.
(dg)
.