Nowa Kondratowicza. Zrealizują tylko część projektu, na który wydali 1,7 mln zł
28 grudnia 2021
Koncepcja nowej odsłony głównej ulicy Bródna była znana już w 2017 roku, ale urzędnicy do dziś nie wystąpili o pozwolenie na budowę dla odcinków sąsiadujących ze stacjami metra.
Przypomnijmy: w kwietniu 2017 roku warszawski ratusz zapowiedział, że Kondratowicza przejdzie przemianę porównywalną z tą, jaka nastąpiła na Świętokrzyskiej po zakończeniu budowy centralnego odcinka drugiej linii metra. Rok później Zarząd Dróg Miejskich wybrał wykonawcę projektu, który..
Bio produkty z błyskawiczną dostawą do domu. Poznaj sklep Yesha!
E-zakupy to trend, który z roku na rok rośnie w siłę. Według sondaży - online zamawiamy już nie tylko książki, ubrania czy elektronikę, ale coraz częściej także artykuły spożywcze, szczególnie te z ekocertyfikatem. Szacuje się, że ich sprzedaż w samym tylko 2020 roku wzrosła o ponad 100%. Pierwsze miejsce pod kątem zainteresowania produktami bio niezmiennie zajmuje Warszawa. Szukasz sprawdzonego sklepu w stolicy, gdzie zrobisz ekozakupy bez wychodzenia z domu, a zamówienie odbierzesz nawet tego samego dnia? Czytaj dalej!
. będzie realizowany w około jednej trzeciej.
Część projektu w koszu
Urzędnicy zapowiadali, że zabierają się za projektowanie Kondratowicza odpowiednio wcześniej, by dokumenty były gotowe pod koniec budowy metra. Firma WXCA otrzymała 1,7 mln zł za przygotowanie projektu przysunięcia jezdni do siebie, likwidacji zatok przystankowych, budowy dwóch dróg rowerowych i miejsc parkingowych, znacznego poszerzenia chodników i zasadzenia drzew.
Budowa metra opóźniła się, więc ZDM miał na przygotowania jeszcze więcej czasu, niż zakładał pierwotnie. Jak ujawnia "Gazeta Wyborcza", drogowcy nawet nie próbowali realizować projektu w całości. Zgodnie z dokumentem przygotowanym przez WXCA zostanie zbudowanych około dwóch trzecich odcinka. W rejonie obu stacji metra ulica Kondratowicza zostanie zasadniczo odtworzona w dawnym kształcie. Pas zieleni przy Wincentego i Rembielińskiej będzie szerszy, niż na wysokości parku Bródnowskiego, a fragmenty dróg dla rowerów i hulajnóg prawdopodobnie trzeba będzie dobudować później.
Nawet nie próbowali
Szef drogowców Łukasz Puchalski powiedział "Wyborczej", że zrealizowanie projektu Kondratowicza w całości wymagałoby zmiany pozwolenia na budowę i starań o zgodę w instytucjach rządowych, przez które przeszła unijna dotacja na budowę metra. Jak pisze gazeta, urzędnicy z góry założyli, że "formalności trwałyby zbyt długo a ich wynik nie jest pewny".
Rzecznik ZDM Jakub Dybalski przyznaje, że tak właśnie było. Drogowcy nie wystąpili o zamienne pozwolenie na budowę, bo nie chcieli ponownie negocjować kwestii dotacji unijnej dla metra. Dlatego tereny obok stacji przebuduje Metro Warszawskie, a odcinek pomiędzy nimi - ZDM. Drogowcy zapewniają, że zastosowane zostaną takie same materiały i najwyraźniej nie widzą niczego złego w wyrzuceniu jednej trzeciej projektu za 1,7 mln zł.
(dg)
.