Nowa szkoła na Ceramicznej: zapisało się już 600 uczniów
23 czerwca 2014
"Echo" rozmawia z Elżbietą Kozłowską, dyrektorem nowej Szkoły Podstawowej nr 355 przy ulicy Ceramicznej 11.
- Jakie doświadczenie nauczycielskie Pani posiada?
- Z wykształcenia jestem polonistką z 25-letnim doświadczeniem w zawodzie na wszystkich poziomach edukacyjnych - od dziewięciolatków po szkoły dla osób dorosłych, także tych z nadzorem kuratorskim. Moje pierwsze doświadczenie kierownicze to 2-letnia praca (2004-2006) na stanowisku dyrektora ds. dydaktycznych w powstającej wówczas Chrześcijańskiej Szkole Podstawowej Samuel.
Czy szkoła na Ceramicznej będzie gotowa na czas?
Prace przy szkole na Ceramicznej są na ukończeniu. Nowa szkoła miała być uruchomiona od września. Nigdzie jednak nie ma informacji dotyczącej rekrutacji. Co się dzieje? - dociekają rodzice.
W bieżącym roku szkolnym pracuję tam jako nauczyciel i reedukator. Przede wszystkim jednak byłam dyrektorem zespołu szkół publicznych (oddział przedszkolny, szkoła podstawowa, gimnazjum). Byłam także dyrektorem prywatnego gimnazjum oraz zespołu pięciu szkół dla dorosłych (dwa licea i trzy szkoły zawodowe ponadlicealne). Sumując, trochę doświadczeń - zarówno dobrych, jak i trudnych - posiadam.
- Dlaczego zdecydowała się Pani wystartować w konkursie?
- Jestem osobą kreatywną, lubiącą wyzwania. Poza tym szkoda było mi tych lat i umiejętności, które zdobyłam. Informacje o szkole można uzyskać w SP nr 314 im. Przyjaciół Ziemi przy ulicy Porajów 3. Jeżeli można coś dać innym, podzielić się nabytą wiedzą, to myślę, że jest to właśnie dobry moment. Będę starała się jak najlepiej wykorzystać szansę, jaką mi dano.
- A jaka jest Pani wizja nowej szkoły?
- Przede wszystkim trzeba dobrze przygotować placówkę. Następnie wziąć pod uwagę fakt, że w szkole współpracują trzy podmioty: uczniowie, których mamy uczyć, wspomagać rodziców w wychowaniu, a przede wszystkim umiejętnie podnosić samoocenę dzieci, zwłaszcza tych, które nie osiągają wspaniałych wyników w nauce, a posiadają inne uzdolnienia, które należy dostrzec i za nie nagradzać.
Drugim ważnym podmiotem są rodzice, bez współpracy z którymi nie sposób realizować zadań współczesnej szkoły. Dla rodziców zawsze znajdziemy czas na spotkanie i wspólnie będziemy podejmować wiele decyzji dotyczących naszych podopiecznych.
Kolejnym ważnym podmiotem w szkole są nauczyciele. Ich zadaniem jest właściwe przygotowanie powierzonych im dzieci i to będzie podstawa sprawowanego przeze mnie nadzoru. Aby jednak mogli dać z siebie wszystko, muszą mieć zapewnione właściwe warunki pracy. Staramy się tak zaplanować organizację pracy, aby w roku szkolnym 2014/2015 nauka odbywała się w systemie jednozmianowym. Istotny jest dobry system motywujący - nie zawsze muszą to być nagrody pieniężne. W prowadzonych przeze mnie placówkach wszyscy pracownicy otrzymywali podziękowania z okazji Dnia Edukacji Narodowej lub końca roku szkolnego i było to bardzo sympatycznie odbierane. Nauczyciel musi wiedzieć, że jest potrzebny i że może się zwrócić do mnie z każdym problemem.
- Jak duża będzie nowa szkoła?
- Obecnie zapisanych jest już około sześciuset uczniów, a placówka docelowo przeznaczona jest dla ośmiuset. Chcemy, aby w roku szkolnym 2014/2015 nauka odbywała się w systemie jednozmianowym. Obecnie mamy zaplanowanych dziewięć oddziałów przedszkolnych, dziewięć klas pierwszych, trzy klasy drugie, dwie trzecie, cztery czwarte i po jednej piątej oraz szóstej.
- Rodzice dopytują, jak będzie wyglądała stołówka?
- W tej chwili zbieramy oferty firm cateringowych. Już wiem, że potrzebne będzie uwzględnienie diety bezglutenowej. Mogą pojawić się także posiłki wegańskie i wegetariańskie. W przypadku dzieci z silną alergią pokarmową wskazane jest, żeby rodzice przygotowywali im odpowiednie posiłki, które będziemy mogli podgrzać. Na terenie szkoły znajdzie się też sklepik, w którym będzie można kupić zdrowe przekąski.
- Czy termin uruchomienia placówki 1 września jest aktualny?
- Zarówno rodzice, jak i ja usłyszeliśmy zapewnienia ze strony władz dzielnicy, że ten termin jest jak najbardziej aktualny.
Rozmawiała Anna Krzesińska
.