Nowa sala widowiskowa w Międzylesiu. Jakim kosztem?
31 sierpnia 2018
Wawer zyska nową salę widowiskową na 340 osób. Prace budowlane powinny zakończyć się już we wrześniu. I nie byłoby w tym nic kontrowersyjnego, gdyby nie fakt, że powstanie ona w miejscu szkolnej sali gimnastycznej.
Koszt przebudowy sali gimnastycznej w budynku Wawerskiego Centrum Kultury przy ul. Żagańskiej 1A, stwarzającej warunki do zmiany sposobu jej użytkowania, oszacowano na 2,4 mln zł. Przetarg wygrało konsorcjum firm Agbud z Karczewa i Wimaks z Józefowa, które w 110 dni zobowiązało się wykonać to zadanie i udzielić na swoje prace pięcioletniej gwarancji. Dzielnica zatem zyska nową salą widowiskową na 340 osób. Robotnicy uwijają się jak w ukropie - ich prace mają zakończyć się jeszcze we wrześniu.
Reżyserka z widokiem na scenę
Jak przekonują władze dzielnicy, nowa sala widowiskowa będzie odpowiednio przystosowana do "realizacji ambitnych projektów kulturalnych". Zostaną stworzone w niej dobre warunki akustyczne, dzięki odpowiedniemu wygłuszeniu ścian wewnętrznych warstwą wełny szklanej i wyłożeniu ich ręcznie wyrabianą białą cegłą klinkierową. Zachowana zostanie tylko istniejąca scena, którą przed spektaklem czy koncertem zasłoni kurtyna. Poza tym sala zapewni teatralną widownię, gwarantującą dobrą widoczność, tapicerowane siedzenia - w razie potrzeby składane teleskopowo do tyłu, a także nowe zaplecze z garderobami. Poprawiona zostanie także wentylacja. Na piętrze przewidziano kilkunastometrową reżyserkę z widokiem na scenę i widownię. Ze względów bezpieczeństwa zostaną wykonane dwa dodatkowe wyjścia ewakuacyjne, prowadzące bezpośrednio na zewnątrz budynku. Sala będzie też przystosowana dla osób niepełnosprawnych. - Powstanie nowoczesna sala widowiskowa z 340 miejscami, jakiej w Wawrze brakuje, co umożliwi organizację w Międzylesiu większych wydarzeń kulturalnych i koncertów - mówi burmistrz Łukasz Jeziorski.
Żal po sali gimnastycznej
- Szkoda, że kosztem sali gimnastycznej. Dlaczego? - dopytuje jeden z mieszkańców na profilu facebookowym dzielnicy. - Nie było innej możliwości, a zajęcia sportowe będą organizowane na wyższych piętrach. Wawer potrzebuje takiej przestrzeni. Są inne sale gimnastyczne w Wawrze - odpowiedzieli mu urzędnicy. Mieszkańcy wskazywali władzom inne rozwiązanie. - A dawne kino Wrzos, które miało kształty odpowiadające sali widowiskowej? Zrobiono z niego sale treningowe. Łatwiej i taniej byłoby to odnowić niż przekształcać salę gimnastyczną - podpowiada pan Rafał. Urzędnicy przekonują jednak, że "kosztowo i lokalizacyjnie opcja w Międzylesiu była lepsza".
- Uważam, że sala gimnastyczna w Międzylesiu była jedną z najlepszych w Wawrze. Wielka, wysoka, z miejscem, z którego można było obserwować działania, które się na niej odbywały. Miała duży potencjał. Sala widowiskowa prezentuje się ładnie, jednak ja sali gimnastycznej bardzo żałuję... Zwłaszcza, że kultura fizyczna obecnie kuleje. Szczególnie wśród dzieci - wtrąca pani Hanna.
(DB)