REKLAMA

Puls Warszawy

różne

 

Niezwykłe dzieje pomnika Słowackiego. Co ukryto w cokole?

  29 września 2021

alt='Niezwykłe dzieje pomnika Słowackiego. Co ukryto w cokole?'
źródło: Wikimedia Commons / Szczebrzeszynski

Pierwotnie miał stanąć we Lwowie a od wykonania projektu do odlania rzeźby minęło 69 lat. Z pozoru dobrze znana figura poety kryje wiele tajemnic.

REKLAMA

Stojący przed siedzibą wojewody mazowieckiego pomnik Juliusza Słowackiego doskonale kojarzy każdy, kto choć raz odwiedził pl. Bankowy. Gdy 29 września 2001 roku odsłonięto pomnik romantycznego wieszcza, zdania wśród warszawiaków były podzielone.

Poeta z gołą klatą

Jedni zastanawiali się, dlaczego oglądany z daleka Słowacki sprawia wrażenie odsłaniającego tors kulturysty. Inni mówili, że pomnik jest bardzo udany, ale miejsce złe, bo kojarzące się z Feliksem Dzierżyńskim. W rzeczywistości pomnik zbrodniarza stał kilkanaście metrów bardziej na północ i na innym cokole, jednak starsi warszawiacy do dziś uważają, że figura poety po prostu zastąpiła "Krwawego Feliksa". Oficjalnym powodem umieszczenia pomnika Słowackiego na pl. Bankowym było sąsiedztwo jego miejsca pracy - dzisiejszego urzędu miasta - ale w rzeczywistości opróżnione przez Dzierżyńskiego miejsce aż prosiło się o statuę popularnej postaci. Same przygotowania do odsłonięcia pomnika Słowackiego trwały dwa lata. Już w 1999 roku kamień węgielny wysłano do Watykanu, gdzie został poświęcony przez papieża Jana Pawła II.

- We wnętrzu cokołu złożono 80-kilogramową urnę z brązu, replikę urny stojącej obok sarkofagu Słowackiego na Wawelu, zawierającą ziemię z grobów: poety w Paryżu, matki Salomei z cmentarza w Krzemieńcu i ojca Euzebiusza z wileńskiej Rossy - pisała w książce "Warszawska rzeźba pomnikowa" historyczka sztuki Irena Grzesiuk-Olszewska. - Obok urny złożono akt erekcyjny pomnika.

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Rzeźba Wittiga czekała 69 lat

Historia wykonanej z brązu rzeźby jest niezwykła nawet jak na standardy Warszawy, gdzie wiele pomników rekonstruowano po II wojnie światowej, przesuwano czy przestawiano w zupełnie inne miejsce. Zmarłego w 1849 roku poetę warszawiacy chcieli upamiętnić jeszcze w XIX wieku, ale nie wyraziłyby na to zgody władze Imperium Rosyjskiego (udało się wznieść pomnik Adama Mickiewicza na Krakowskim Przedmieściu, ale autor "Kordiana" był dla Rosjan bardziej kontrowersyjny).

Temat odżył w 1927 roku. Gdy prochy Słowackiego sprowadzono do Krakowa, Rada Warszawy podjęła decyzję o upamiętnieniu poety. Autor pomnika Fryderyka Chopina, Wacław Szymanowski, wykonał nawet projekt, ale kryzys gospodarczy sprawił, że na pomnik zabrakło pieniędzy. W latach 60. i 80. upamiętnienie Słowackiego planowały władze komunistyczne, jednak znów brakowało albo funduszy, albo woli politycznej. Sprawa nabrała tempa dopiero w 1995 roku, gdy działacze Towarzystwa Opieki nad Zabytkami odkryli w magazynie w Łazienkach Królewskich gipsowy model rzeźby przygotowanej w 1932 roku dla Lwowa przez słynnego Edwarda Wittiga, autora warszawskich pomników Lotnika, Peowiaka i Gabriela Narutowicza. Zawiązał się społeczny komitet, któremu udało się przekonać samorząd i zdobyć sponsorów. 29 września 2001 roku odlana z brązu rzeźba Juliusza Słowackiego stanęła na pl. Bankowym na cokole wykonanym z granitu uno verde.

Dominik Gadomski

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe