Niebezpiecznie z Działdowskiej
6 listopada 2009
Mieszkańcy dzwonią, "Echo" interweniuje.
To oczywiście zrozumiałe - muszą gdzieś postawić auta. Problem jednak w tym, że wyjazd z ul. Działdowskiej na Górczewską jest zastawiony samochodami, które znacznie ograniczają widoczność. W ogóle nie widać pojazdów jadących pra-wym pasem ulicy Górczewskiej. I jeżeli dojdzie do kolizji, wina leży po stronie wy-jeżdżającego z ul. Działdowskiej.
- Kiedyś zaczepiłem przejeżdżający tu patrol policji i po przedstawieniu sprawy funkcjonariusze przyznali mi rację - ten wyjazd jest bardzo niebezpieczny. Mam nawet pomysł na rozwiązanie tej sytuacji. Wzdłuż ul. Górczewskiej ciągnie się pas zieleni, który można by częściowo zlikwidować, a w jego miejsce wybudować pas rozbiegowy - mówi czytelnik "Echa".
Urzędnicy obiecują, że zajmą się problemem.
- Wyznaczenie dodatkowego pasa i likwidacja zieleni byłaby przesadą. Rozwa-żamy jednak możliwość ustawienia w tym miejscu specjalnego lustra, w którym byłoby widać samochody nadjeżdżające z ul. Górczewskiej - informuje Anna Fiszer-Nowacka z urzędu dzielnicy Wola.
Lustro ma się tu pojawić w najbliższym czasie. Ciekawe jak długo będzie opie-rać się wandalom.
nc