REKLAMA

bemowo legendy rocka 1bemowo legendy rocka 2bemowo legendy rocka 0
Puls Warszawy

różne

 

Nie przyniesie już pierwszych czereśni

  29 października 2004

Te słowa wypowiedziane wiosną tego roku nad trumną prof. Zdzisława Żygowskiego przez dyrektorkę Liceum im. Władysława IV, dla wielu, którzy go pamiętają są zapewne słowami w pełni oddającymi człowieka dobrego, uspołecznionego, bez granic oddanego młodzieży. Człowieka, który niemal całe swoje życie spędził w murach Liceum i Gimnazjum im. Władysława IV na warszawskiej Pradze.

REKLAMA

mazovia 20250625 2mazovia 20250625 0
Przybył do nas w 1961 roku i pozostał do końca. Przepracował w naszej szkole 41 lat. Był moim kole-gą po fachu, uczyliśmy tego samego przedmiotu. Budził we mnie uznanie swoją dużą wiedzą biologi-czną, często zwracałem się do Niego z pytaniami, wątpliwościami - był dla mnie autorytetem w tej dziedzinie.

Profesor Żygowski miał cechy prawdziwego pe-dagoga - nie był postrachem dla uczniów, nie groził ocenami niedostatecznymi, był nauczycielem życzli-wym dla młodzieży, wręcz gołębiego serca - a wyniki w nauczaniu osiągał dobre. Potrafił zainteresować swoim przedmiotem, o czym świadczą sukcesy jego uczniów w olimpiadach biologicznych (są wśród nich laureaci i finaliści).

Według opinii wychowanków szkoły był dobrym, prawym człowiekiem. Intuicyjnie wręcz wyczuwał moment, kiedy młodzież przestaje podczas lekcji przyswajać program, choć zachowanie uczniów na to nie wskazywało. Wówczas robił przerwę na opowiadanie kawałów i anegdot.

Profesor Żygowski był nauczycielem uspołecznionym, rozumiejącym potrzeby szkoły - wielokroć pomógł dyrekcji w trudnych sytuacjach kadrowych, czy opiekuń-czo-wychowawczych. Na przykład jak trzeba było, podjął się nauczania chemii, potem przez wiele lat prowadził zajęcia z przysposobienia obronnego, w pewnym okresie (lata 70-te) zgodził się pozostawać trzy razy w tygodniu po lekcjach w szkole, żeby zapewnić opiekę młodzieży pragnącej pograć w piłkę, został opiekunem sekcji ping-ponga SKS, sam grywał z uczniami w tenisa stołowego.

Na zawsze pozostanie w naszej pamięci i w powojennej historii Gimnazjum i Liceum im. Władysława IV. Jego wkład w dorobek naszej szkoły jest znaczący i trwały.

Zmarł 10 kwietnia 2004 roku. Władysławiaków, którzy chcieliby w zbliżających się dniach odwiedzić jego mogiłę, informuję, że pochowany został w Starych Babi-cach.

Henryk Sowiński

 

REKLAMA

cemat box 2cemat box 0

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

zoliborz urodziny placu Wilsona 2025 1zoliborz urodziny placu Wilsona 2025 2zoliborz urodziny placu Wilsona 2025 0

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

bemowo back to school 2bemowo back to school 0

REKLAMA

bemowo golo i wesolo 2bemowo golo i wesolo 0

REKLAMA

mazowsze wrzesien 2025 3mazowsze wrzesien 2025 0

REKLAMA

zoliborz latajacy teatr 1zoliborz latajacy teatr 2zoliborz latajacy teatr 0

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

smaki zycia 2024-09-03 3smaki zycia 2024-09-03 0

REKLAMA

mazowsze BO 2025 1mazowsze BO 2025 2mazowsze BO 2025 0

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

refleks chlodnictwo 2024-11-21 3refleks chlodnictwo 2024-11-21 0

REKLAMA

bielany spacery hisoryczne 1bielany spacery hisoryczne 2bielany spacery hisoryczne 0

REKLAMA

san giovani ogolny 2021-09-29 nowy 1san giovani ogolny 2021-09-29 nowy 2san giovani ogolny 2021-09-29 nowy 0