REKLAMA

Puls Warszawy

różne

 

Niedoceniona prasa

  2 listopada 2004

Podczas ostatniej sesji rady miasta dyskutowano na temat współpracy władz stolicy z prasą lokalną. W zasadzie zresztą trudno to nazwać dyskusją. Radni zadawali pytania, na które nie było odpowiedzi. Współpraca samorządu Warszawy z prasą lokalną, odkąd prezydentem został Lech Kaczyński, praktycznie nie istnieje.

REKLAMA

Wydawcy stołecznej prasy lokalnej być może zostali wrzuceni przez prezydenta do jednego wora razem z "aferzystami" poprzednich kadencji - byli wszak jednym z trybów "układu warszawskiego". Dostawali zlecenia na ogłoszenia gmin, zarabiali grube miliony za "krycie" aktorów stołecznych skandali. Być może, ale przyczyny mogą być także inne. Fakt faktem, że stołeczna prasa lokalna straciła na tym zarówno finansowo (ogłoszenia samorządu przejęły niemal wyłącznie dzienniki ogólnopolskie), jak i merytorycznie (utrudniony dostęp do informacji po scentra-lizowaniu władzy w mieście).

Rynek prasy lokalnej w Warszawie jest ogromny. Większość tych gazet wywodzi się z początku lat 90-tych, czyli początków samorządności w Polsce. Największe stołeczne tytuły mają razem około 400 tysięcy egz. Takiego nakładu nie osiąga w stolicy żaden tytuł prasy codziennej. Bezpośrednią konkurencją prasy lokalnej są należące do obcego kapitału "Metropol" i "Dzień Dobry" oraz "Metro" Agory. Postawa władz miasta z pewnością nie ułatwiła małym polskim wydawcom walki z dużo silniejszą zagraniczną konkurencją. Mimo to oparli się i wciąż jeszcze są na rynku.

Dyskusję podczas sesji rozpoczęły pytania Joanny Fabisiak (PO) o relacje władz miasta z prasą lokalną, która - zdaniem radnej - ma duże znaczenie w budowaniu więzi w lokalnych społecznościach. - Czy istnieje system promocji tej prasy i czy - przy ogromnym rynku prasy lokalnej - racjonalne są umowy z "Gazetą Wyborczą"? Dlaczego ogłoszenia miejskie są wyłącznie w ogólnopolskiej prasie? - pytała radna.

- Nasze uchwały powinniśmy umieszczać w prasie lokalnej - to polepszy znajo-mość prawa - argumentował Jerzy Świtalski (SLD-UP), wnioskując przygotowanie stanowiska Rady Warszawy z poparciem dla tej prasy.

Ostry sprzeciw wobec tej propozycji wyraziła Julia Pitera (niezależna). - Prasę lokalną biorą ludzie słabo sytuowani. Czy chcemy ją wspierać czy osiągać cel marketingowy? Polemizowała z nią Małgorzata Ławniczak-Hertel (PO). - Informacje z dziedziny opieki społecznej, zdrowia, muszą dotrzeć do mieszkańców. Ci, którzy korzystają z pomocy społecznej, nie kupują gazet.

W imieniu wydawców wystąpił Andrzej Rogiński z "Południa", odczytując wspól-ne oświadczenie właścicieli stołecznych pism prywatnych (pełny tekst poniżej).

W konkluzji dyskusji rada miasta prawdopodobnie przygotuje projekt uchwały regulujący kwestię ogłoszeń stołecznego samorządu. Planowane jest także spotkanie wydawców z przewodniczącym rady i szefami klubów. Nieoficjalnie wiadomo, że chęć spotkania z przedstawicielami małej prasy wyraził także prezydent Lech Kaczyński. Rzec by można - lepiej późno niż wcale, jednak dwóch lat nie da się nadrobić, bo choć dyskusja na sesji toczyła się głównie wokół pieniędzy, a pytanie podtekstowe, na czym być może skorzystają wydawcy lokalni, brzmiało "dlaczego miasto pompuje w Agorę", to kontakty prasy z władzami nie dotyczą jedynie pieniędzy. Bo czy można za normalną w społeczeństwie demokratycznym uznać sytuację, w której przez dwa lata nie doszło choćby do kurtuazyjnego spotkania burmistrza Targówka Romualda Gronkiewicza (PiS) z wydawcą "Echa", które w tej dzielnicy trafia pod drzwi mieszkańców w nakładzie 52.000 egz. To samo dotyczy prezydenta, który prawdopodobnie dopiero po dyskusji na ostatniej sesji dostrzegł 400 tys. egz. prasy lokalnej w mieście, którego jest prezydentem.

Bartek Wołek

* * *

Wydawcy do Rady Warszawy

Poniższe słowa zostaną opublikowane w nakładzie 390 tys. egz. w stołecznych tytułach prasy lokalnej, jako część relacji z dzisiejszej sesji Rady m.st. Warszawy.

My, wydawcy stołecznej prasy lokalnej uznajemy, że naszym suwerenem jest obywatel Warszawy. Ten sam obywatel jest także suwerenem stołecznej wspólnoty samorządowej. Zarówno prasa lokalna jak i organy samorządu terytorialnego realizują właściwe sobie zadania wynikające z Konstytucji RP i odpowiednich ustaw.

Wydawcy prywatnej prasy lokalnej są obiektywnie zainteresowani funkcjono-waniem swoich tytułów prasowych jako przedsiębiorstw zapewniających pracę i świadczących usługi przedsiębiorcom oraz jako instytucji życia publicznego zapewniających powszechny dostęp obywateli do informacji. Realizacja zadań gospodarczych przez wydawcę wymaga od gazety pozyskania zaufania czytelnika, w tym reklamodawcy. Nakłada to na prasę obowiązek poszukiwania prawdy, służenia obywatelowi informacją, radą i interwencją, a także zachowania bezstronności politycznej. Wynika z tego jasno, że poważne tytuły prasy lokalnej mają najbardziej obywatelski charakter.

Stołeczne gazety lokalne rozdawane są nieodpłatnie. Ich łączny nakład wynosi ok. 400 tys. egz. Oznacza to, że są one najbardziej dostępne i najbardziej przy-stępne. Ponieważ podejmują sprawy lokalne, są najbliżej obywatela. Obywatele o tej prasie mówią najczęściej "to nasza gazeta" i identyfikują się z nią.

Prasa lokalna realizuje szereg funkcji, w tym informacyjno - organizatorską, motywacyjno - inspirującą, integracyjną, edukacyjną, socjalizacyjno - wychowaw-czą, kulturotwórczą, ale także opiniotwórczą, diagnostyczną i programującą. Prasa ta włącza obywateli do udziału w systemie sprawowania władzy w ustroju demokratycznym.

Z powyższego widać, że gazety lokalne - wypełniając swoją misję społeczną - są naturalnym sojusznikiem samorządu terytorialnego. Co zatem robią gazety dla samorządu, a czego nie robią? Co robi samorząd dla prasy lokalnej, a czego nie robi? Jedno z pytań odnosi się do zamieszczania ogłoszeń samorządu, przepisów prawa lokalnego w prasie lokalnej.

Stanowisko wydawców gazet stołecznych o najwyższych nakładach: "Echo", "Gazeta Mazowiec-ka", "Informator", "Mieszkaniec", "Nowa Gazeta Praska", "Panorama Południa", "Passa", "Południe".

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

REKLAMA