REKLAMA

Legionowo

komunikacja »

 

Nie powstanie mała obwodnica miasta?

  3 lipca 2009

Od lat mówi się o konieczności połączenia Bukowca z Warszawą wzdłuż torów kolejowych, a także zbudowaniu drogi łączącej Bukowiec z Piaskami oraz III Parcelą, także wzdłuż torów. Mieszkańcy dopytują, jak się sprawy mają.

REKLAMA

Droga ma prowadzić od przejazdu kolejowego Polna-Kwiatowa, wzdłuż torów po ich lewej stronie, dalej ma mijać działki przy osiedlu Piaski, kompleks garażowy przy torach, następnie biec wzdłuż ogrodzenia jednostki, mijać Kozłówkę i dojechać do przejazdu kolejowego w ciągu aleja Legionów-Piaskowa. Na tę inwestycję w tego-rocznym budżecie zaplanowano 5,5 mln zł. Plany uległy jednak zmianie na majowej sesji rady miasta. Kwota została przeznaczona na inne cele. Radny Józef Dziedzic podkreśla, że gdyby pojawiła się możliwość realizacji tej drogi, to w każdej chwili w budżecie znajdą się na nią środki. - Prawdopodobnie budowa rozpocznie się wiosną przyszłego roku i potrwa do jesieni - mówi radny Dziedzic.

Powodem opóźnienia są m.in. przeciągające się negocjacje z koleją. - Chcieli-byśmy, aby kolej potraktowała tę drogę jako technologiczną. W tym roku nie ma szans na rozpoczęcie budowy, bo nie uregulowano jeszcze kwestii własności grun-tów. Większość gruntów należy do kolei, ale są też dwie kilkunastometrowe działki stanowiące własność osób prywatnych, z którymi trzeba będzie negocjować - mówi radny. Zatem głównym powodem przesunięcia inwestycji są przeciągające się roz-mowy z właścicielami gruntów, szczególnie z PKP.

Wiele zależy od negocjacji z koleją, którą miasto od dawna widzi jako stronę partycypującą w inwestycji. Jednak kolej nie dostrzega już takiej potrzeby. - PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. nie mają pieniędzy, by partycypować w kosztach budo-wy drogi łączącej przejazdy kolejowe Polna-Kwiatowa i Legionów-Piaskowa. W na-szej inwestycji (modernizacja linii kolejowej E 65) nie jest przewidziana budowa drogi technologicznej - nie ma takiej potrzeby ze strony PKP PLK. Jeżeli legionowski urząd chciałby wybudować tę drogę samodzielnie, musi zwrócić się do PKP Nieru-chomości, jako użytkownika gruntu, o zgodę na realizację tego zadania - mówi Marta Szklarek, rzeczniczka PKP PLK.

- Budowa wspomnianej drogi wymaga przede wszystkim pozyskania terenu, a z uwagi na dużą liczbę jego właścicieli, nie będzie możliwe zrealizowanie inwestycji w tym roku. Z tej właśnie przyczyny radni przesunęli środki. Będziemy starali się pozyskać na ten cel pieniądze z Funduszu Szwajcarskiego, podobnie jak na bu-dowę dworca - informuje Anna Szczepłek, rzeczniczka Legionowa.

Droga techniczna wzdłuż torów to także, zdaniem władz Legionowa, dobry spo-sób na połączenie Bukowca z Warszawą.

- Legionowo występowało do nas o to, żeby połączyć nowe osiedle na Bukowcu z naszą dzielnicą wzdłuż torów PKP - mówi Jacek Kaznowski, burmistrz Białołęki. - Ponieważ droga ta ma mieć status drogi technicznej, a nie publicznej, to trudno jej nadać charakter tranzytowy. Biorąc pod uwagę modernizację trakcji szynowej i bu-dowę wiaduktu kolejowego (prawdopodobnie uda się ją rozpocząć już w tym roku) w rejonie ulicy Mehoffera w Choszczówce, oraz braku możliwości "wpięcia się" w ten układ komunikacyjny, negatywnie zaopiniowaliśmy ten projekt. Wskazaliśmy, że ta droga nie ma odpowiednich parametrów oraz klasy, by dopuścić ją do przy-jęcia potoku samochodów z Legionowa - dodaje burmistrz Białołęki.

Jacek Kaznowski twierdzi, że w obecnej sytuacji na białołęckich drogach, które w godzinach szczytu prawie wszystkie są zakorkowane, wpuszczenie kolejnego potoku samochodów na nieprzygotowane do tego trasy, spowodować może jeszcze większe napięcia w dzielnicy oraz większe korki.

Dzielnica jest kategorycznie przeciwna łączeniu Legionowa z Choszczówką po lewej stronie torów. - Do tego nie dopuścimy. Tym bardziej że byłoby to niezgodne ze studium zagospodarowania miasta. Można zaś połączenie z Bukowcem budować po prawej stronie torów, gdzie będzie przedłużenie arterii Marywilska - Czołowa - Polnych Kwiatów, która ma być w najbliższych latach przebudowywana - dodaje burmistrz Jacek Kaznowski.

- O wybudowanie drogi wzdłuż torów do Choszczówki prezydent Legionowa Roman Smogorzewski zabiegał przez kilka lat. Wykonaliśmy nawet jej koncepcję. Brak zgody Białołęki uniemożliwia działanie - mówi Anna Szczepłek, rzeczniczka le-gionowskiego urzędu.

Spór Legionowa i Białołęki dotyczy krótkiego odcinka, bo samochody jadące od strony Bukowca i tak przejechałyby na drugą stronę torów wiaduktem, który ma stanąć na wysokości ulicy Mehoffera. Chodzi więc o kilkaset metrów ulicy Zawiślań-skiej. Spór jest tym bardziej dziwny, że jeszcze jest czas, by tak zbudować wia-dukt, aby przyjął ruch z Legionowa. Po lewej stronie torów jest też znacznie mniej domów niż po prawej, a każda nowa droga łącząca Legionowo z Warszawą powo-duje zmniejszenie, a nie zwiększenie korków na białołęckich ulicach. Upór bur-mistrza Białołęki jest więc zupełnie niezrozumiały.

Barbara Kiliszek, oko




 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuLegionowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuLegionowo

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe