Nie masz kwitu? Będzie mandat
17 maja 2010
- Nie miałam dowodów opłat za wywożenie szamba ze swojej posesji - mówi "Echu" pani Barbara. - Straż miejska wlepiła mi mandat, choć regularnie korzystam z firm asenizacyjnych. Jak to możliwe? Czy mogę jakoś uniknąć kary? - pyta czytelniczka.
Co jednak zrobić, jeśli naszych odpadów pozbywamy się w sposób całkowicie legalny, a potrzebne dokumenty np. zgubiliśmy? Czy można odwoływać się od de-cyzji strażników?
Oczywiście, że można. Jednak nie w straży miejskiej, która nałożyła karę, ale w sądzie. - Prawo do anulowania mandatów ma wyłącznie sąd, jeśli orzeknie, że dany czyn nie nosi znamion wykroczenia - mówi Katarzyna Dobrowolska, rzecz-niczka straży miejskiej. - Jeśli więc czytelniczka posiada kopie rachunków czy fak-tury potwierdzające wywożenie nieczystości, a mimo to przyjęła mandat, ma sie-dem dni (licząc od daty przyjęcia mandatu) na złożenie wniosku do sądu o unie-ważnienie mandatu karnego. Jeśli ten orzeknie, że czyn nie posiada znamion wy-kroczenia, mandat zostanie anulowany przez straż miejską - mówi rzeczniczka.
Warto więc dla spokoju zachowywać kwity i faktury za wywóz szamba czy od-padów. Odpadnie konieczność sprintu po urzędach (tydzień na zdobycie kopii do-kumentów, wniosek do sądu, wreszcie decyzja - to nie tak dużo), nerwowości i są-siedzkich przytyków. A spokój to rzecz bezcenna...
(wt)