REKLAMA

Białołęka

Inwestycje

 

Nie będzie frezowania. Zbudują Białołęcką od nowa

  16 grudnia 2016

alt='Nie będzie frezowania. Zbudują Białołęcką od nowa'

To nie będzie frezowanie, tylko budowa od zera. Za kilka lat ważna ulica wreszcie przestanie straszyć.

REKLAMA

Białołęcka to jedna z kilku wiejskich szos, które w wyniku działalności deweloperów praktycznie z dnia na dzień stały się głównymi ulicami dużej dzielnicy Warszawy. Dziś kursują tamtędy autobusy, jeżdżą setki samochodów, a piesi i rowerzyści z obawą o własne życie przemykają wąskim chodnikiem lub udeptanym poboczem. Gdy bite i wyłożone kocimi łbami odcinki Białołęckiej zalewano asfaltem, nikt nie myślał o takim natężeniu ruchu, więc nawierzchnia psuje się dosłownie z miesiąca na miesiąc. Jeszcze kilka miesięcy temu wszystkie prośby o remont były kierowane do Zarządu Dróg Miejskich. Tuż przed decydującym głosowaniem w Radzie Warszawy sprawa trafiła do Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych.

- ZDM zajmuje się frezowaniem, czyli wymianą górnej części nawierzchni, zaś my budujemy nowe ulice - mówi Piotr Smoczyński, wicedyrektor ZMID. - Jezdnia Białołęckiej nie ma podbudowy, więc frezowanie nic nie da. Ulicę trzeba zbudować od zera i to właśnie zrobimy. Na pewno zajmiemy się odcinkiem od trasy S8 do mostu nad Kanałem Żerańskim. Być może pieniędzy wystarczy też na dalszy fragment. W pierwszej kolejności musimy wykonać najtrudniejsze zadanie, czyli zdobyć decyzję środowiskową.

Od wczorajszego głosowania pieniądze na budowę Białołęckiej są zapisane w Wieloletniej Prognozie Finansowej m.st. Warszawy.

- To jedna z najważniejszych inwestycji na Białołęce, więc bardzo się cieszę, że większość rady zrozumiała oczekiwania mieszkańców - mówi warszawska radna Aleksandra Gajewska. - Mamy na budowę Białołęckiej ponad 20 mln zł. Mam nadzieję, że zakończy się ona jak najszybciej.

- Kilka lat walki przyniosło efekty - dodaje białołęcki radny Waldemar Roszak. - Białołęcka to jedna z trzech osi komunikacyjnych wschodniej części dzielnicy, a z roku na rok ruch samochodów jest na niej coraz większy. Według planów miejscowych to droga klasy G (główna), więc pas gruntu zarezerwowany pod nią jest szeroki. Dzięki temu zaplanowano miejsce na ścieżkę rowerową, chodniki i pas zieleni ze szpalerem drzew. Wzdłuż jezdni głównej powstanie także równoległa, bezpieczna droga do obsługi ruchu lokalnego. Kluczową sprawą jest, aby w pierwszym etapie "wyprostować" początkową część Białołęckiej przy Trasie Toruńskiej. Jest szansa, że nowa ulica pobiegnie więc na wprost od Łabiszyńskiej, bez tego charakterystycznego "zygzaka", który przysparza wielu problemów.

- Nareszcie - cieszy się radna Agnieszka Borowska. - Dziękuję wszystkim aktywistom ze stowarzyszenia Moja Białołęka, którzy zebrali w tej sprawie 4 tysiące podpisów.

Prace w terenie powinny rozpocząć się w 2019 roku, gdy zakończona będzie już przebudowa Głębockiej.

(dg)

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe