REKLAMA

Bemowo

drogi »

 

Nie będzie drugiego buspasa na Górczewskiej

  19 maja 2015

alt='Nie będzie drugiego buspasa na Górczewskiej'

Pomysł na buspas na Górczewskiej w kierunku Bemowa trafił do kosza. Miasta nie stać na wytyczenie go na ulicy, która i tak wkrótce zostanie zamknięta na czas budowy metra.

REKLAMA

Spośród trzech ulic biegnących z Bemowa w kierunku Śródmieścia - Radiowej, Połczyńskiej i Górczewskiej - najbardziej bezpośrednim połączeniem jest ta ostatnia... i zgodnie z dziwaczną logiką z lat 70-tych tylko na niej nie ma linii tramwajowej. Cztery lata temu częściowo naprawiono ten koszmarny błąd, wytyczając buspas w kierunku Śródmieścia, z którego korzystają codziennie rano pasażerowie E-2, 523, 423, 109, 154, 171 i 190. Niestety do pracy trzeba nie tylko dojechać, ale także z niej wrócić. Po południu wracające na Bemowo autobusy stoją w korkach, zwłaszcza w okolicach parku Moczydło i na wiadukcie przy Wola Parku. Jak informowaliśmy trzy miesiące temu, Zarząd Transportu Miejskiego rozważał wytyczenie drugiego buspasa, funkcjonującego tylko w godzinach popołudniowych w kierunku Bemowa, na odcinku od Płockiej do Ciołka. Rozważał - czas przeszły jest jak najbardziej na miejscu.

- Nie opłaca się wytyczać buspasa na kilka miesięcy - mówi Andrzej Franków, wicedyrektor ZTM. - Buspas mógłby ruszyć po wakacjach, a już na początku przyszłego roku Górczewska może zostać rozkopana na czas budowy metra i organizacja ruchu zostanie znowu zmieniona.

Wbrew pozorom wyznaczenie buspasa nie polega tylko na wymalowaniu pasów i zatwierdzeniu projektu, konieczne jest także zlecenie kosztownych analiz ruchu. Argument o oszczędnościach jest więc zrozumiały. A może raczej: byłby zrozumiały, gdybyśmy nie wiedzieli, ile Warszawa wydaje na infrastrukturę dla samochodów, a ile dla komunikacji miejskiej.

Dominik Gadomski

 

REKLAMA

Komentarze (5)

# pioter

19.05.2015 09:13

bez przesady na Górczewskiej nie ma korków tylko większe zagęszczenie ruchu przy niektórych światłach

# BeMózg

19.05.2015 21:34

W latach siedemdziesiątych redaktora Gadomskiego pewnie nie było nawet w planach, więc może nie widzieć, że linii tramwajowej na Górczewskiej nie zaplanowano, ponieważ już wówczas planowano tu przebieg linii metra. Dublowanie linii metra linią tramwajową jest nieekonomiczne.

# bemowianin

21.05.2015 10:59

czy powrót z ulicy Góralskiej (czyli od Auchena) do skrzyżowania z Powstańców Śląskich trwający 30 minut to nie korek, tylko zagęszczenie ruchu przy światłach? Jak na to nie patrzeć to po 17 ulica stoi i co z tego, że tylko na niektórych odcinkach.

REKLAMA

# zjelonek

23.05.2015 19:09

#BeMózg napisał(a) 19.05.2015 21:34
W latach siedemdziesiątych redaktora Gadomskiego pewnie nie było nawet w planach, więc może nie widzieć, że linii tramwajowej na Górczewskiej nie zaplanowano, ponieważ już wówczas planowano tu przebieg linii metra. Dublowanie linii metra linią tramwajową jest nieekonomiczne.
Nie masz racji - linia metra miała być od zawsze pod Człuchowską aby dowozić tysiące robotników na tyły ZM Wola im. M.Nowotki i nakrótszą trasą łączyć się z linia kolejową w Morach aby w przypadku wojny i zbombardowania mostów transporty wojskowe mogły przewozić tysiące czołgów dla Armii Czerwonej wyzwalającej zachodnią Europę.
Obecna trasa też nie jest mądra , bo powinna biec skośnie do istniejącyej siatki ulic, na których można zbudować szybki tramwaj wielokrotnie taniej niż pod nimi metro.

# bago

31.05.2015 20:56

ciekawe kto będzie płacił za nową linie tramwajową ? zgadujcie ! MY WSZYSCY :) już w tym momencie komunikacja kosztuje nas 3,5 mld rocznie, a korzysta tylko połowa.
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBemowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA