Najwęższy dom w Polsce nie budzi emocji
1 grudnia 2014
Miał być jedną z największych atrakcji Woli, a tymczasem popada w zapomnienie. Dom Kereta zostanie rozebrany w 2016 roku.
Niewtajemniczonym bardzo łatwo przejść obok bez zerknięcia na instalację, wyglądającą od strony Żelaznej jak plomba między domami, mieszcząca jakieś urządzenia techniczne a tablica informacyjna jest wyjątkowo skromna. Szkoda, że jako nośnika reklamy i informacji nie wykorzystano sąsiedniej ściany kamienicy, bo z powodzeniem zmieściłby się na niej mural.
Dom, którego gospodarzem jest izraelski pisarz Etgar Keret, okazjonalnie gości artystów z całej Europy, USA czy Izraela, ale nazwisk znanych szerokiej publiczności wśród nich nie ma. Od dłuższego czasu można go zwiedzić a ostatnio zorganizowano konkurs, w którym do wygrania było śniadanie z gospodarzem. Dom Kereta nie będzie stałym elementem krajobrazu Mirowa. Zostanie rozebrany najpóźniej po czterech latach od powstania, w październiku 2016 roku. Miarą niepopularności tych wydarzeń jest Facebook, na którym udział w konkursie zadeklarowało 120 osób a w ostatnim dniu otwartym - 23. Jak na miejsce kultury w Warszawie to katastrofalnie mało.
Jako instalacja artystyczna Dom Kereta nie będzie stałym elementem krajobrazu Mirowa. Zostanie rozebrany najpóźniej po czterech latach od powstania, w październiku 2016 roku.
DG