Śmieci wpełzły na Muzeum Woli
28 listopada 2014
Dużo się mówi o śmieciach w Warszawie - że pełno, że nie odbierane na czas... Tymczasem na Woli widać, że przy dobrych chęciach można z nich zrobić coś ciekawego.
Iza Rutkowska, aktywistka i artystka, wspólnie z mieszkańcami warszawskich osiedli stworzyła wyjątkową instalację składającą się z... odpadów. W ten sposób Ministerstwo Środowiska razem z artystami i animatorami kultury zachęca Polaków do regularnego, świadomego segregowania śmieci. Dziki Bluszcz, który oplótł Muzeum Woli, powstał dzięki zaangażowaniu warszawiaków - to oni pod kierunkiem Izy Rutkowskiej segregowali śmieci, by później przez miesiąc zaszywać je w sztucznych liściach. Efekt można oglądać na muzealnym budynku i w jego okolicach do Bożego Narodzenia.
(red)
