REKLAMA

Wola

Wola. Pozytywnie

 

Najbardziej niezwykła ulica Woli

  18 kwietnia 2016

alt='Najbardziej niezwykła ulica Woli'

Armatnia to jedna z najładniejszych ulic na Woli, która mogłaby stać się dumą dzielnicy.

REKLAMA

Odolany dziś kojarzą się z wyrastającymi jak grzyby po deszczu blokami, ale jeszcze niedawno były przede wszystkim królestwem kolei. Bez wątpienia najciekawszymi pamiątkami minionej epoki są ceglane domy pracowników Kolei Warszawsko-Kaliskiej, rozrzucone wzdłuż Armatniej. To niewielka ulica, leżąca pomiędzy nowymi osiedlami a Trasą Prymasa Tysiąclecia i Dworcem Zachodnim, sprawiająca wrażenie zapomnianej przez świat. Gdyby włożyć w nią trochę pracy i pieniędzy, zostałaby uznana za jedną z najładniejszych w dzielnicy.

- Wystarczy przejść kawałek tuż za końcem ulicy Ordona, żeby przenieść się w dawny świat - pisze Lucyna Gawuć, autorka dotyczącego Armatniej projektu do budżetu partycypacyjnego. - Istnienie tego rodzaju obiektów zabytkowych jest wielkim atutem dla całej okolicy i nadaje jej wyjątkowy charakter. Niestety, ten efekt nie może się realizować w pełni ze względu na ogromne zaniedbanie terenu.

Gdyby projekt został wybrany przez mieszkańców i zrealizowany, w przyszłym roku kamienna nawierzchnia Armatniej zostałaby naprawiona na wzór Piwnej na Starówce, a więc z gładkim pasem umożliwiającym jazdę rowerem lub wózkiem. Niestety nie cała ulica jest zarządzana przez dzielnicę, więc remont mógłby objąć tylko 160-metrowy fragment. Pozostała część należy do PKP.

Projekt planu zagospodarowania przestrzennego Odolan zakłada, że Armatnia w przyszłości ma zostać przedłużona na zachód i biec równolegle do Gniewkowskiej, następnie łukiem pod wiaduktem Mszczonowskiej, za którym połączy się z istniejącym fragmentem Gniewkowskiej. Nie oznacza to oczywiście zmian na istniejącym odcinku - sześć domów znajduje się w gminnej ewidencji zabytków a projekt planu nakazuje zachować ich bryły i układ przestrzenny osiedla.

(dg)

 

REKLAMA

Czytaj na ten temat

Komentarze (6)

# wars98

18.04.2016 13:19

sześć domów znajduje się w gminnej ewidencji zabytków a projekt planu nakazuje zachować ich bryły i układ przestrzenny osiedla....
Taaa aaa... były sobiekotki dwa... A te plastykowe okna? A te dachówki zastępowane blachą a'la dachówka??
Czy Stołeczny Konserwator Zabytków śpi? Co na to włodarze gminy?

# raz

18.04.2016 17:16

"zachować ich bryły i układ przestrzenny osiedla"
jeżeli nie umiesz czytać ze zrozumieniem to nic tu nie pisz :)

# Wola68

20.04.2016 09:10

Jeden z domów już się palił - to taki "zbieg" okoliczności - zabytki w Warszawie albo się rozlatują albo płoną - oczywiście wszystko to wypadki i nikt nie ma na to wpływu :(( A szkoda bo obiekty zacne (zarówno budynki, jak i wiadukt z nasypem - jedyna pozostałość - po Kolei Kaliskiej
Nie mam złudzeń - developerzy to zrównają z ziemią :((

REKLAMA

 mariaKuc

30.04.2016 23:17

Znam te rejony, bywam tam bo niedaleko mieszka mój http://cmp.med.pl/pl/, ciekawa okolica. Rzeczywiście wymaga "odświeżenia".

# Mateo

14.11.2017 21:24

Pięknie tam jest . Bywam tam co drugi dzień . Chetnie dołączę do inicjatywy

# blackooops

15.11.2017 10:56

Słoiki zatrudnione w corp. dostają małpiego rozumu będąc w hotelu i widząc szwedzki stół. W szklanych biurach czują się jak w chmurach i odlatują. Pracuje od 10 lat w corpo z normalnymi ludźmi z miasta i nie ma takich ekscesów.

REKLAMA

więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWola

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy