Muzeum Sztuki Nowoczesnej: coraz drożej, coraz później
26 sierpnia 2021
Najbardziej kontrowersyjna inwestycja warszawskiego ratusza złapała zadyszkę. Koszt budowy przekroczy 420 mln zł.
Zakorkowana Praga, czekająca na obwodnicę od kilkudziesięciu lat. Wawer i Białołęka bez utwardzonych dróg i kanalizacji. Tramwaj wzdłuż Głębockiej bez finansowania. Historyczne place w centrum służące za parkingi. Dziurawe jezdnie, dziurawe chodniki. Notoryczne problemy z parkowaniem. Mało parkingów P+R, mało pociągów SKM. Przepełnione autobusy. Nauka na dwie zmiany w szkołach podstawowych. Rozwiązanie wszystkich tych problemów zostało odłożone w czasie za sprawą gigantycznego wydatku, jaki pojawił się w budżecie warszawskiego samorządu: Muzeum Sztuki Nowoczesnej na pl. Defilad.
Muzeum Sztuki Nowoczesnej - kiedy otwarcie?
W czwartek 26 sierpnia Rada Warszawy zwiększyła budżet na budowę muzeum do 424 mln zł. Jednocześnie okazało się, że prace potrwają o cztery miesiące dłużej, niż zakładano, do kwietnia 2023 roku. Powód? Budowa koliduje z przyłączem cieplnym starego pawilonu Emilia, planowanego do odtworzenia w nowej lokalizacji: w parku Świętokrzyskim.
Muzeum Sztuki Nowoczesnej - jak ma wyglądać?
Trzypiętrowy budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej powstaje przy Marszałkowskiej, niedaleko od skrzyżowania ze Świętokrzyską. Jak zapowiada ratusz, "architekturę kondygnacji nadziemnych tworzy prostopadłościenna bryła z białego betonu architektonicznego oraz przeszkleń doświetlających przestrzenie publiczne galerii". Przed budynkiem zaprojektowana została otwarta przestrzeń nazwana Forum, przeznaczona do organizacji spotkań, kulturalnych wydarzeń czy wystaw.
(dg)