Muzeum fonografii na Bemowie?
20 czerwca 2014
"Muzeum Fonografii im. Thomasa A. Edisona". Brzmi ciekawie? Już w przyszłym roku może powstać na Bemowie dzięki budżetowi partycypacyjnemu.
- Boję się, że po mojej śmierci to wszystko trafi na śmietnik - mówi, trzymając w ręku płytę z autografem Stana Borysa. - Chciałbym przekazać to wszystko do muzeum, które wyobrażam sobie jako kilka różnych pomieszczeń: w jednym najcenniejsze, typowo muzealne eksponaty, w innym - sala, w której dzieci mogłyby korzystać z gramofonów, poznawać historię muzyki rozrywkowej czy spotkać się z idolami swoich rodziców i dziadków. Idealną lokalizacją z klimatem byłby Fort Bema. To wymagałoby dobrej współpracy z konserwatorem zabytków, ale w rezultacie powstałaby placówka, jakiej jeszcze w Polsce nie mamy.
Głosowanie nad projektami - od 20 do 30 czerwca na www.twojbudzet.um.warszawa.pl lub w urzędzie dzielnicy.
DG