Można już jeździć Powstańców Śląskich, tramwaj ruszy 8 kwietnia
3 kwietnia 2015
Powstańców Śląskich już otwarta! Po dwudziestu pięciu latach oczekiwania, blisko roku utrudnień i ciągłym przekładaniu terminów zakończenia inwestycji wreszcie udało się doprowadzić tę budowę do końca. Kierowcy i pasażerowie komunikacji miejskiej odetchnęli z ulgą - dodatkowa, dwupasmowa jezdnia głównej arterii Bemowa to szansa na odkorkowanie dzielnicy.
Bemowianie nie mogli się już tego doczekać. Od momentu uruchomienia tramwajów na świeżo wybudowanym, od lat wyczekiwanym torowisku między Górczewską a Radiową mijały kolejne dni, a otwarcia alei nie było widać. Rzecznik Tramwajów Warszawskich Michał Powałka uspokajał, że robotnicy nie mogą prowadzić prac przy budowie ze względu na zagrożenie spadkiem temperatury.
Inspektorzy wieczorową porą
W końcu jednak się udało. W czwartek 2 kwietnia wieczorem inspektorzy nadzoru budowlanego, przedstawiciele wykonawcy oraz inwestora doglądali budowy. Robotnicy zamiatali piasek i kurz, pracownicy pogotowia przystankowego ustawiali znaki oznaczające postoje dla autobusów. Chwilę po tym, jak ustawili maszt z symbolem autobusu w rejonie Górczewskiej, na przystanku - jeszcze nie uruchomionym - zatrzymali się pierwsi pasażerowie oczekujący na autobus. - Fajnie jest przejechać pierwszym kursem. Mam nadzieję, że niedługo ustawiona zostanie na tym przystanku wiata, ponieważ strasznie wieje - mówi Tomasz, którzy czekał na 112.
Czekaliśmy trzydzieści lat
Budowa linii tramwajowej i modernizacja jezdni ulicy Powstańców Śląskich były dramatem mieszkańców i kierowców, ale i władz Bemowa. Pierwsze pomysły wyposażenia głównej arterii dzielnicy w torowisko pojawiły się już w latach osiemdziesiątych. Dopiero jednak w 1992 roku wydłużono linię tramwajową z Cmentarza Wolskiego przez Powstańców Śląskich do Górczewskiej. Pięć lat później powstała trasa od Koła przez Dywizjonu 303, Radiową i Powstańców Śląskich do Nowego Bemowa, a w 2005 roku - tory od Nowego Bemowa przez al. Reymonta do Broniewskiego. Dziesięciu lat potrzeba było na zbudowanie brakującego fragmentu między Górczewską a Radiową.
Zadowolenie, ale z dystansem
Przeprowadziliśmy krótką sondę wśród pasażerów komunikacji miejskiej oraz kierowców. Inwestycja budzi zadowolenie wśród bemowian. - Jestem zadowolony, że wreszcie się udało otworzyć tę ulicę. Mieszkam przy Kazubów i poszerzona Powstańców oznacza dla mnie zmniejszenie korków i łatwiejszy wyjazd z osiedla - mówi Janusz, taksówkarz, który stoi na postoju pod ratuszem. Podobnego zdania jest pan Jerzy. - To duża ulga. Mogli co prawda zrobić jeszcze jeden pas, ale przecież to nie koncert życzeń. Cieszmy się z tego, co mamy - mówi. Zadowoleni są także pasażerowie. - Autobusy stały ciągle w korkach. Najgorzej było, gdy 184 stało w korku przy straży pożarnej. Za nic nie mogło się włączyć przez tory na zachodnią jezdnię, ponieważ prawa była ciągle rozkopana - mówi Alicja Matysik, studentka. Na swoje trasy wróciły autobusy dotąd jeżdżące objazdami - E2, 122, 129 i 171.
8 kwietnia nowy tramwaj
Nowym torowiskiem od półtora miesiąca jeździ już linia tramwajowa 11 - łączy stacje metra Młociny i Marymont. 8 kwietnia uruchomiona zostanie kolejna linia - nr 28 - która z osiedla Górczewska pojedzie Górczewską, Powstańców Śląskich, al. Reymonta i Broniewskiego do Dworca Wschodniego. Prace porządkowe, polegające na sianiu trawników, sadzeniu drzewek oraz ustawianiu wiat będą trwały do końca kwietnia.
Jaka jest Państwa opinia na temat nowej Powstańców? Czekamy na listy i telefony.
Przemysław Burkiewicz