Motoserce zabije na Targówku

Jak czytamy na stronie www.motoserce.pl to akcja wynikająca z potrzeby serca i z chęci działania. - Naszą akcją chcemy zwrócić uwagę na brak tego cennego daru, jakim jest krew w polskich szpitalach oraz pragniemy propagować idee krwiodawstwa - piszą organizatorzy. - Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że krew jest towarem luksusowym i doskonale wiemy, jak bardzo jest nam potrzebna. Wiosna, a szczególnie lato, to czas, gdy brakuje jej najbardziej. Oddając ją regularnie, będziemy mieć moralne prawo oczekiwać jej w nagłych wypadkach.

Dlaczego krew jest taka ważna? Bo to jedyny lek, którego nie można wyprodukować sztucznie, a jest niezbędna do życia - transportuje w organizmie tlen i składniki odżywcze, pomaga wydalić z ciała szkodliwe elementy przemiany materii.

Podczas poboru krwi w punktach krwiodawstwa oddaje się jej 450 mililitrów - niecałe dwie szklanki. Dzięki zaangażowaniu ponad 80 klubów motocyklowych z całej Polski podczas czterech edycji Motoserca w latach 2009-2012 udało się zebrać 11.750 litrów krwi. Już teraz można ją oddawać w Warszawskim Centrum Krwiodawstwa na ul. Saskiej 63/75, a podczas stołecznego finału akcji, który odbędzie się 20 kwietnia w parku Bródnowskim każdy, kto przyjdzie z zaświadczeniem wydanym przez stację, otrzyma od motocyklowej braci symboliczny upominek. Symboliczny, bo w krwiodawstwie nie chodzi przecież o nagrody.

(wt)