Morderstwo w podstawówce. Marsz przeciw przemocy
13 maja 2019
Piątkowy dramat w szkole przy Króla Maciusia wstrząsnął warszawiakami. Emil B. najprawdopodobniej będzie odpowiadać jak osoba dorosła.
W piątek 10 maja 15-letni Kuba, uczeń III klasy gimnazjum, zginął na korytarzu szkoły w Marysinie Wawerskim. Jak mówią świadkowie, Emil z VIII klasy podstawówki, kilkakrotnie dźgnął go nożem, po czym pobiegł do pielęgniarki. Policjanci i ratownicy nie mieli najmniejszych szans, by zdążyć uratować Kubę.
Horror w Wawrze. Zabójstwo w podstawówce
Do szokującego zdarzenia doszło w piątek 10 maja na terenie publicznej szkoły podstawowej.
"Non stop bił"
- Kuba wychowywał się w rodzinie zastępczej - pisze "Gazeta Wyborcza". - Biologiczna matka nie żyje, a ojciec z Bliskiego Wschodu mieszkał osobno.
Według informacji gazety Emil "non stop kogoś bił" i sprawiał problemy wychowawcze. Uczniowie twierdzą, że brał narkotyki i od pewnego czasu groził Kubie, który był mu winny pieniądze. Jak podaje Onet, w piątek Emil był pod wpływem amfetaminy. Chłopak najprawdopodobniej będzie sądzony jak osoba dorosła.
Wieczorny marsz
W poniedziałek 13 maja o 18.30 z inicjatywy uczniów w kościele pw. św. Feliksa z Kantalicjo przy Kościuszkowców odprawiona zostanie msza "o zaprzestanie przemocy". Po niej nastąpi przemarsz pod szkołę przy Króla Maciusia.
(dg)
.