Pierwszy autorski budżet rządu Donalda Tuska [ANALIZA]
Powakacyjny sezon w polskiej polityce tradycyjnie zaczyna się od nowego budżetu państwa. W tym tygodniu minister finansów Andrzej Domański powinien pokazać projekt ustawy na 2025 r. To będzie pierwszy autorski budżet rządu Donalda Tuska. Trudno oczekiwać, że koalicyjna władza zdecyduje się na wielkie zaciskania pasa, a wszystko wskazuje, że kolejny rok czeka nas duży deficyt. To ostatni dzwonek na wydawanie, bo zaraz będziemy musieli zasypywać dziurę w finansach państwa pod dyktando Brukseli.
Tegoroczny budżet państwa to w przytłaczającej większości budżet pozostawiony nowej ekipie rządzącej przez premiera Mateusza Morawieckiego. Rząd Donalda Tuska wprowadził do niego kilka korekt, zrealizował pierwsze obietnice wyborcze i powiększył deficyt o ok. 20 mld zł. Struktura ustawy, zdecydowana większość wydatków czy priorytety pozostały te same.
Pierwszą autorską ustawą budżetową ministra finansów Andrzeja Domańskiego będzie plan dochodów i wydatków na 2025 r.
Wiele wskazuje, że poukładanie budżetowych puzzli nie będzie łatwe. Z jednej strony trzeba będzie zaspokoić apetyty całej koalicji. Z drugiej zaś nie przesadzić z wydatkami bez pokrycia czy ubytkiem wpływów do kasy państwa, bo już jesteśmy na cenzurowanym Brukseli. Z wypowiedzi przedstawicieli rządu wynika jednak, że o szybkim ograniczaniu deficytu nie ma na razie mowy. Przeciwnie, wszystko wskazuje, że zarówno w tym, jak i przyszłym roku będzie on znacząco wyższy niż unijne limity.
Źródło: businessinsider.com.pl