Im mniej snu, tym większy głód. Dietetyczka zdradza, co jest kluczowym czynnikiem odchudzania
Odchudzanie kojarzy nam się wyłącznie z wyrzeczeniami: restrykcyjną dietą oraz intensywnymi ćwiczeniami fizycznymi. Tymczasem eksperci tłumaczą, że jest zupełnie na odwrót. Onet przywołuje słowa dietetyczki, która wyjaśnia, że tajemnica odchudzania polega na odpoczynku i odpowiedniej ilości snu.
Johannah Katz, dietetyczka kliniczna, tłumaczy, że tłuszcz trzewny będzie ulegał szybszej redukcji, gdy uwzględnimy w naszym dobowym planie odpowiednią ilość snu. Gdy śpimy za mało, mamy zwiększony apetyt i mniejszą kontrolę nad spożywanymi kaloriami. Niedobór snu przyczynia się do zwiększenia produkcji hormonu odpowiedzialnego za odczuwanie głodu, jednocześnie obniżając wydzielanie hormonu, który sygnalizuje mózgowi sytość. W efekcie sięgamy po niekontrolowane przekąski i... tyjemy.
Aktywność fizyczna również jest potrzebna, ale wcale nie musimy wylewać siódmych potów na siłowni. Przesadne ćwiczenia mogą przeciążać organizm i zwiększać poziom kortyzolu, co utrudnia utratę tłuszczu trzewnego.
Źródło: www.onet.pl