Mieszkania za bezcen: Wola się nie wyrobiła
21 marca 2014
Według planów w minionym roku Wola miała sprzedać 400 mieszkań komunalnych na starych zasadach, czyli za 10 procent wartości. Wszystkie wnioski złożone do końca 2012 r. powinny być rozpatrzone. Udało się sprzedać tylko ponad 100. Na nowych, mniej korzystnych warunkach, sprzedaż też idzie słabo. - Był raz rzeczoznawca, ale od pół roku go nie widzieliśmy. Urząd dzielnicy pracuje fatalnie i opieszale - mówią mieszkańcy bloku przy Płockiej 42.
- Wola to bardzo specyficzna dzielnica. Pół roku trwa procedura, jeżeli nie ma dodatkowych utrudnień. W naszej dzielnicy mnóstwo jest miejsc, do których są roszczenia. Mieliśmy wytypowane dwa bloki przy ul. Wroniej, przy Wolskiej i Żelaznej 24. Pojawiły się roszczenia, a każde bardzo wydłuża procedury. Do połowy ubiegłego roku praktycznie nie prowadziliśmy sprzedaży mieszkań komunalnych, ponieważ istniała możliwość uchylenia uchwały. Wiemy, że sprzedaż na nowych warunkach nie jest korzystna dla mieszkańców, ale wprowadziliśmy ostatnio możliwość zakupu na raty. Sprzedaż mieszkań komunalnych na pewno wzrośnie - tłumaczy burmistrz Urszula Kierzkowska.
Opieszałość urzędu krytykują również radni.
- To, że nie udało się sprzedać mieszkań wszystkim, którzy złożyli wnioski w terminie, zdecydowanie nie jest sukcesem zarządu dzielnicy. Jednak obecnie mieszkania nie mogą kupić nawet ci, którzy zgadzają się to zrobić na nowych warunkach, nie za 10 procent, a za połowę ceny - zwraca uwagę Paweł Pawlak.
- We wrześniu przyszedł rzeczoznawca. Mieliśmy szybko załatwić sprawę i stać się właścicielami mieszkania. Pół roku minęło i cisza. Byliśmy w urzędzie, ale powiedziano nam, że odpowiedzialna za te sprawy osoba jest chora - mówiła podczas ostatniej sesji rady dzielnicy pani Jolanta.
Czy coś się zmieni?
mac