Mieszkańcy żądają budowy wiaduktu. "To niedopuszczalne"
21 maja 2019
Mieszkańcy głównych arterii na legionowskim Przystanku oraz III Parceli złożyli na ręce prezydenta oficjalny protest z powodu rezygnacji z budowy wiaduktu drogowego w rejonie ul. Krasińskiego. Mają szanse cokolwiek ugrać?
Działający od 2014 roku tunel w ciągu ulicy Krakowskiej i Al. Róż, oprócz korzyści dla mieszkańców Legionowa oraz okolicznych miejscowości, powoduje także wiele uciążliwości. Dotykają one szczególnie osoby mieszkające wzdłuż dróg dojazdowych do tunelu. Chodzi głównie o hałas, spaliny, drgania w budynkach, co w konsekwencji prowadzi do wielu pęknięć, a także o bezpieczeństwo ludzi na tej ruchliwej trasie.
Zrezygnowali ze względu na koszty
Wyjściem z tej trudnej sytuacji wydawała się szybka budowa kolejnych bezkolizyjnych przepraw przez tory, a szczególnie wiaduktu w rejonie ul. Krasińskiego łączącego ul. Kościuszki z Kolejową. Budowę tej przeprawy władze zapowiedziały blisko rok temu, a jej jak najszybsza realizacja wydaje się być tym bardziej zasadna, że w okolicach osiedla Kozłówka w ostatnich latach śmierć poniosło już kilka osób, które chciały przejść przez tory. Tymczasem w połowie marca br. prezydent Roman Smogorzewski potwierdził, iż inwestycja ta jeszcze długo nie będzie zrealizowana.
- Zrezygnowaliśmy z tego rozwiązania z uwagi na koszty - oznajmił podczas sesji rady miasta, dodając zarazem, że wstępnie koszty realizacji tej inwestycji oszacowane zostały na około 30 mln zł. Jednocześnie zapowiedział, że miasto będzie budować tunel na wysokości ul. Bolesława Roi oraz kładkę pieszo-rowerową w miejscu obecnego przejazdu z rogatkami w ciągu ul. Polna-Kwiatowa, których koszt ma wynieść 31 mln, z czego 11 mln zł pokryje PKP.
Obiecanki-cacanki?
Mieszkańcy są oburzeni. - Protestujemy przeciwko wycofaniu się miasta z koncepcji budowy wiaduktu w ciągu ulicy Zygmunta Krasińskiego. W zeszłym roku w konsultacjach społecznych prezydent Smogorzewski powiedział, że ta przeprawa będzie na pewno zrobiona. Kłamał? Wiadukt na Krasińskiego odciążyłby tunel i pomógłby wielu mieszkańcom w komunikacji lokalnej. Przeprawa na obrzeżach Legionowa, czyli na Bukowcu, nie będzie służyła tylko mieszkańcom Legionowa, ale głównie ościennym gminom. Dołożymy wszelkich starań, aby koncepcja wiaduktu na Krasińskiego została przywrócona. Nie może tak być, żeby w tak dużym mieście były tylko dwie przeprawy prze tory - dowodzi jedna z protestujących mieszkanek.
Przegrana sprawa?
Olbrzymi niepokój mieszkańców, domagających się budowy wiaduktu w rejonie ul. Krasińskiego, wzbudziły doniesienia o chęci zabudowy blokami terenu przy dworcu - w pobliżu ewentualnej przeprawy. Spółdzielnia "Samopomoc Chłopska" jest zdecydowana zrealizować tę inwestycję wykorzystując przepisy zawarte w uchwalonej rok temu przez Sejm tzw. "ustawie deweloperskiej". Szanse na bezkolizyjną przeprawę w centrum miasta maleją niemal do zera.
(DB)