Metro na Chrzanów droższe o kilkaset milionów. Grozi nam zerwanie umowy
25 sierpnia 2021
Według informacji "Gazety Wyborczej" turecko-włoskie konsorcjum Gülermak-Astaldi rozważa wycofanie się z kontraktu z samorządem stolicy, jeśli nie otrzyma dodatkowych kilkuset milionów złotych.
Po wielu miesiącach ciszy wreszcie zaczęła wypływać prawda o opóźnieniu budowy stacji metra Lazurowa, Chrzanów i Karolin. 23 sierpnia informowaliśmy, że złożone przez samorząd wnioski o pozwolenie na budowę były niekompletne i do dziś nie zastosowano się do uwag Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Teraz okazuje się, że inwestycja może być droższa nawet o kilkaset milionów.
Metro na Chrzanów - duże opóźnienie
- Źródło "Stołecznej" w ratuszu informuje, że rozważany jest podział inwestycji na etapy: najpierw mogłyby zostać oddane trzy ostatnie stacje (do 2025 roku), a w ciągu kilkunastu następnych miesięcy baza postojowa - pisze "Gazeta Wyborcza". - W oczekiwaniu na docelowe zaplecze pociągi nocowałyby na torach odstawczych, które powstały przy wielu przystankach drugiej linii (m.in. Bemowo, Księcia Janusza, Trocka i Bródno, gdzie pod ziemią leży aż 11 torów!).
Turecko-włoskie konsorcjum Gülermak-Astaldi ma otrzymać 1,62 mld zł, ale... według cen z 2018 roku. Dziś koszty budowy metra są znacznie wyższe, m.in. ze względu na rosnącą inflację i najwyższe od lat ceny stali. Jeśli Turcy i Włosi zerwą umowę, stracą gwarancje bankowe w wysokości 75 mln zł. Jeśli zgodzą się kontynuować kontrakt według obecnych zasad, strata z pewnością będzie znacznie większa. Oznacza to, że wykonawcy będą twardo negocjować dodatkowych kilkaset milionów, a jeśli ratusz się nie zgodzi, czeka nas kolejne opóźnienie związane z powtarzaniem przetargu.
Metro na Bemowo - kiedy budowa?
Przypomnijmy: budowa powstającej na rogu Górczewskiej i Powstańców Śląskich stacji Bemowo dobiegnie końca w lipcu przyszłego roku. W następnym etapie powstaną przystanki Lazurowa (w pobliżu pętli Osiedle Górczewska), Chrzanów (na rogu Rayskiego i Szeligowskiej) i Karolin (obok dawnego hipermarketu Tesco, przebudowywanego właśnie na Leroy Merlin). Według aktualnego harmonogramu wspomniane trzy stacje powinny powstać do maja 2024 roku.
Jak przyznał w rozmowie z branżowym portalem Transport Publiczny wiceprezydent Michał Olszewski, termin ten jest na dziś czysto umowny. Jego zdaniem realny harmonogram będzie można wskazać dopiero na etapie drążenia tuneli. Warto przypomnieć, że budowa metra w Warszawie jest dofinansowana przez Unię Europejską a każdą dotację trzeba rozliczyć we wskazanym terminie. Prace nad podziemną koleją na Chrzanów nieoczekiwanie zapowiadają się na wyścig z czasem.
(dg)