Maseczki podczas jazdy na rowerze. "Nie wyobrażam sobie"

Po tygodniach izolacji znów możemy swobodnie spacerować, biegać i jeździć na rowerze. Udostępnione zostały lasy, parki i skwery, oprócz placów zabaw. Wiele osób aktywnych fizycznie bardzo źle znosiło zakaz przemieszczania się, co teraz stara się nadrobić z nawiązką. Na ulicach, w parkach i lasach - wszędzie widać rowerzystów i biegaczy. Gdy jedni się cieszą, drudzy upatrują drugiego dna poluzowanych ograniczeń.

- Drodzy rowerzyści! Jak wychodzicie popedałować, to zakrywajcie buzię! Was też to dotyczy, a nie co drugi pluje swoimi wyziewami na prawo i lewo - pisze na Facebooku pan Marcin.

Maska na twarzy podczas treningu

W myśl nowych przepisów, poza domem, na otwartej przestrzeni, na ulicach, w parkach i budynkach musimy zakrywać usta i nos. Ten nakaz budzi sporo kontrowersji wśród biegaczy i rowerzystów.

- Idąc na dłuższy spacer, duszę się w masce. Nie wyobrażam sobie nosić jej jadąc na rowerze czy biegając! To niedorzeczne i niezdrowe - komentuje pani Kamila. - Dopływ powietrza jest w masce ograniczony, co utrudnia dotlenienie mięśni, mózgu itd. Jak mam zrobić porządny trening, to w masce można się udusić, a mięśnie będą totalnie zmęczone, bo mało dotlenione - przekonuje pan Jarek. Obiekcje wobec uprawiania sportu w masce mają także lekarze, którzy uważają, że oddychanie przez wilgotny materiał znacznie mocniej męczy niż przez suchą tkaninę. A intensywny wysiłek sprawia, że maseczka na twarzy szybko wilgotnieje, przez co znacznie gorzej chroni nas przed drobnoustrojami. A te z kolei prowadzą do wielu infekcji, zwłaszcza dróg oddechowych.

W lesie nie trzeba nosić maski

Według wytycznych rządu zasłanianie nosa i ust nie obowiązuje tylko w lasach. To dobra wiadomość dla tych, którzy po nich biegają lub jeżdżą na rowerze. Trzeba jednak pamiętać, że na parkingach leśnych, a także w parkach, skwerach i na ulicach amatorzy sportu są zobowiązani do zakładania maseczki. Dobrze jest też ją założyć, gdy z naprzeciwka widzimy osoby, które za chwilę ominiemy lub też wyprzedzimy. Natomiast w parkach, na alejkach, skwerach i ulicach wszyscy uprawiający sport powinni zasłaniać usta i nos. Chyba że nie pozwala im na to stan zdrowia, np. astma.

(DB)