Czego marszałek Hołownia może nauczyć żoliborską młodzież?
16 stycznia 2024
Marszałek sejmu Szymon Hołownia tuż przed feriami odwiedził Liceum Ogólnokształcące im. Bolesława Limanowskiego. Dawny prowadzący program rozrywkowy "Mam talent" cierpliwie odpowiadał na pytania żoliborskiej młodzieży. O co pytali licealiści?
W ramach lekcji obywatelskiej marszałek Szymon Hołownia opowiadał m.in. o kryzysach na świecie, w tym np.
Salon Audi Warszawa - wygoda i profesjonalizm
Samochody marki Audi od lat zaliczane są do kategorii marek premium. W związku z tym oprócz wysokiej jakości wykonania, czy bogatego wyposażenia, Audi dba także o profesjonalne podejście do klienta. Na co mogą liczyć osoby odwiedzające salon Audi Warszawa?
o kryzysie migracyjnym. Były prowadzący "Mam talent" zadał wprost pytanie: "Co jest w tym wszystkim dziwnego, że ludzie szukają dla swoich bliskich miejsca, w którym mogliby żyć, mieszkać, pracować? Pokolenie moich rodziców robiło dokładnie to samo". Jakie jeszcze przesłania marszałek skierował do żoliborskiej młodzieży?
Spotkanie Hołowni z żoliborską młodzieżą
Spotkanie skupiło się na zagadnieniach związanych z parlamentaryzmem, demokracją, światową geopolityką, konstytucją oraz prawami obywatelskimi. Uczniowie z LO im. Bolesława Limanowskiego z zainteresowaniem słuchali i aktywnie uczestniczyli w spotkaniu, zadając mnóstwo pytań.
- Pamiętam mój blok i moje osiedle w latach 80. w Białymstoku. Tam były same "samotne" matki z dziećmi, bo większość ojców wyjechała. Uciekła do Niemiec, wyjechali do Stanów. Szukali gdziekolwiek miejsca, żeby zarobić na utrzymanie rodziny. Bo w tym schyłkowym komunizmie bywało z tym naprawdę dramatycznie. Zawsze tak było, że ludzie szukają dla swoich dzieci lepszego świata. To jest naturalne, każdy tak ma. I zawsze najpierw jedzie mężczyzna, żeby "przetrzeć szlaki", dostać te wszystkie papiery i dostać cały ten "łomot od życia", który dostanie po drodze i dopiero gdy wybuduje bezpieczną przystań, to ściąga za sobą rodzinę - tłumaczy dzisiejszych migrantów marszałek Hołownia.
Hołownia radzi: "Przyjdźcie i nas zmieńcie!"
Marszałek mówił także o wojnie polsko-polskiej w naszej polityce. - Słabość wewnętrzna przyciąga zewnętrzną agresję. Wasze pokolenie będzie wybierać spokojniejsze, rozsądniejsze i jeszcze bardziej odpowiedzialne za Polskę sejmy. Takie, w których będzie się dyskutowało o tym, jak rozwiązać problem - z czymś, a nie z kimś. Bo to jest też zaraza, która dotyka nas od początku lat 90. i niestety panoszy się wszędzie. My coraz mniej potrafimy rozmawiać o czymś, a znacznie bardziej o kimś. Potrzebujemy ram, potrzebujemy debat, czyli czegoś, co kiedyś nazywało się parlamentaryzmem - mówił Hołownia, który wspomniał też o swoich niełatwych, ale opartych na szacunku, relacjach z prezydentem Andrzejem Dudą.
Marszałek radził, jak obecna młodzież może zmieniać Polskę na lepszą. - Przyjdźcie i jak najszybciej nas w sejmie zmieńcie! Szukajcie swoich przedstawicieli, którzy zadbają o najważniejsze dla was sprawy - czy to na początek będzie w samorządzie uczniowskim, czy to będzie w radzie osiedla, w radzie dzielnicy, w samorządzie miasta, a potem w sejmie. Uczysz się nie brudnej gry, tylko tego, że możesz być liderem, a więc kimś, kogo ludzie wyznaczyli do reprezentowania ich w ważnych sprawach, bo sami mają swoje różne zajęcia w życiu - radzi żoliborskiej młodzieży Hołownia.
W spotkaniu marszałka sejmu z licealistami uczestniczyli również przedstawiciele Urzędu Dzielnicy Żoliborz: wiceburmistrz Renata Kozłowska oraz naczelnik Wydziału Oświaty i Wychowania Artur Nawrot.
DB
.