Pragnę zainteresować redakcję oraz Czytelników "Informatora Wawra" inwestycjami prowadzonymi na terenie dzielnicy Wawer.
Osiedle Palmowa składa się z czterech budynków po 28 mieszkań, budowanych w dwóch etapach, po dwa budynki. Zgodnie z umowami zawartymi z deweloperem termin przekazania I etapu upłynął 31 grudnia 2007 roku, natomiast II etapu - 30 czerwca br. Na początku br. z nieoficjalnych źródeł dowiedzieliśmy się, że osiedle to nie jest podłączone do kanalizacji miejskiej (na tym terenie nie ma sieci kanali-zacyjnej!). Zaczęliśmy szukać pomocy w różnych urzędach. Między innymi wysto-sowaliśmy pisma do:
- Gabinetu Prezydenta m.st. Warszawy,
- MPWiK,
- Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy, Wydział Infrastruktury,
- Urzędu Dzielnicy Wawer.
Otrzymywaliśmy tam bardzo różne, często sprzeczne ze sobą informacje. Obecnie rozpoczęła się budowa kanalizacji w ulicy Trakt Lubelski, z rozmów z MPWIK wy-nika, że w przeciągu miesiąca ma zostać rozstrzygnięty przetarg na budowę prze-pompowni na ulicy Klimontowskiej (realizacja ok. 5 mies.), co jednak nie rozwią-zuje do końca naszych problemów, gdyż podłączenie do wspomnianej przepom-powni musiałoby przebiegać przez prywatną działkę (na co nie zgadza się właści-ciel) lub musiałby powstać przewód tłoczny dalej do ulicy Palmowej znajdującej się w odległości około 400 m od wspomnianej przepompowni (łatwo się domyślić, że na ten odcinek nie ma jeszcze dokumentacji technicznej, przetargu itd). Jako przyszli mieszkańcy znaleźliśmy się w niewyobrażalnej dla nas i dramatycznej sytuacji. Za-kupy mieszkań opieramy na kredytach. Banki żądają od nas konkretnych dat pod-pisania aktów notarialnych, co do których nie możemy nawet spekulować. Dodat-kowo jesteśmy narażeni na wyższe koszty zaciągniętych kredytów. Część z nas nie ma gdzie mieszkać, a opóźnienia przedłużają bezdomność na czas, którego nawet nie znamy. Jesteśmy w poważnych kłopotach, ponieważ nikt nie zgłaszał nam wcześniej braku kanalizacji, a przebieg inwestycji nie wskazywał na jakiekolwiek problemy. Nie rozumiemy również na jakiej podstawie zostało wydane pozwolenie na budowę. Czyżby nie wiedziano o braku i planowanych postępach w rozbudowie sieci kanalizacyjnej wydając we wrześniu 2006 roku pozwolenie na budowę?
Przyszła mieszkanka