Łatwiej walczyć z przemocą

Problem w tym, że większość przestępstw tego rodzaju nie zostaje nigdy zgłoszona. Dzięki samorządowej inicjatywie wspomagającej działania policji osoby poszkodowane powoli przełamują bariery i zgłaszają się. W roku 1999 na terenie Targówka odnotowanych zostało 151 przypadków rodzinnej przemocy. W roku 2000, kiedy to rozpoczęła się realizacja programu "Stop przemocy" zgłoszono już ponad 300 incydentów, w których policja prowadziła dochodzenia.

Dzięki uruchomieniu pomocy materialnej oraz prawnej dla kobiet pokrzywdzonych przez członków rodziny, możliwe stało się izolowanie sprawców przemocy. To zaowocowało większą otwartością ofiar i zgłaszaniem kolejnych spraw - wyjaśnia Rafał Baliński z wydziału promocji i informacji Targówka.

Sprawcy przemocy w rodzinie skazywani są nie tylko na pozbawienie wolności. To przecież jedynie walka ze skutkami. Ważne jest natomiast, by w miarę możliwości usuwać przyczyny negatywnych zjawisk. Stąd przymusowe leczenie odwykowe oraz terapia. Osoby poddawane takim zabiegom znajdują się pod stałą kontrolą policji. Funkcjonariusze przeprowadzają na bieżąco wywiad środowiskowy. W razie zaniechania terapii osoba uchylające się od niej musi liczyć się z powiadomieniem sądu o zaistniałej sytuacji.

Przed kilkoma dnia odbyła się konferencja Forum Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie. Wzięli w niej udział m.in. przedstawiciele władz miasta, ośrodków konsultacyjnych i organizacji pozarządowych. Realizowany na Targówku program "Stop w rodzinie" ma charakter pilotażowy i niewykluczone, że wypracowane tutaj metody zostaną wykorzystane w innych rejonach miasta.

Gerard Cisowski