Kto nie lubi Budowlanej?
5 października 2011
Matka Teresa z Kalkuty została patronką bezadresowego odcinka dotychczasowej ul. Budowlanej, biegnącego wzdłuż muru cmentarza Bródnowskiego - od ul. św. Wincentego do ul. Piotra Wysockiego.
Wszyscy "za"
Zespół Nazewnictwa Miejskiego wybrał tę ulicę dla znanej misjonarki, bo w pobliżu znajduje się dom prowadzony przez zgromadzenie, które założyła w Kalkucie. O upamiętnienie w miejskim nazewnictwie beatyfikowanej przez papieża Jana Pawła II w 2003 roku zakonnicy, laureatki Pokojowej Nagrody Nobla w 1979 roku, zwróciło się do miasta Stowarzyszenie Wymiany i Pojednania. Inicjatywa zyskała poparcie Zespołu Nazewnictwa Miejskiego, podkomisji ds. nazewnictwa ulic rady Warszawy oraz lokalnych radnych.Kontrowersje wokół zmiany
Wielu mieszkańcom pomysł zmiany nazwy fragmentu ul. Budowlanej wcale się nie podobał i zastanawiają się nad sensem takiej decyzji. - Przyzwyczailiśmy się do starej nazwy. Po co dzielić ulicę na dwie części i każdą z nich nazywać inaczej? Na pewno lepszym rozwiązaniem byłoby znalezienie nowej ulicy i nazwanie jej imieniem Matki Teresy z Kalkuty - argumentują.- Jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził - jednemu się to podoba, a innym nie - podsumowuje przewodniczący rady dzielnicy i dodaje, że nie można było zamienić całej ulicy Budowlanej na ul. Matki Teresy z Kalkuty, bo oznaczałoby to spore niedogodności dla mieszkańców i dodatkowe koszty. Urzędnicy przyznają, że właśnie dlatego wybrali bezadresowy fragment ulicy, bo nie wiąże się np. z wymianą dokumentów, pieczątek, tabliczek itp. Poza tym część ul. Budowlanej przebiega w części Warszawy, gdzie znajdują się nazwy historyczne, których nie można zmieniać.
Marzena Zemlich