REKLAMA

Lewis Winter musi umrzeć

tytuł oryg.: The necessary death of Lewis Winter
autor: Malcolm MacKay
wydawnictwo: AKURAT
wydanie: 1, Warszawa
data: 5 marca 2014
forma: książka, okładka miękka ze skrzydełkami
wymiary: 130 × 205 mm
liczba stron: 368
ISBN: 978-83-7758609-9

Inne formy i wydania

książka, okładka miękka ze skrzydełkami, 1  2014.03.05

Fenomenalny, burzący konwencje mroczny kryminał. Choć czytelnik od początku wie, kto zabił - a raczej kto zabije - i kto będzie ofiarą, to książka wciąga bez reszty, przykuwając uwagę przede wszystkim dzięki nadzwyczajnie sprawnej narracji i doskonale naszkicowanej postaci głównego bohatera. Calum MacLean jest płatnym mordercą, najlepszym w tym fachu. Zlecenia przyjmuje rzadko, starannie je wybiera, ale jeśli już podejmie się jakiegoś zadania, to wykonuje je perfekcyjnie. Tak też dzieje się w przypadku zabójstwa Lewisa Wintera: Calum bez zarzutu wywiązuje się z zadania, niczego nie pozostawiając przypadkowi, ale nie wie, że jest tylko pionkiem w znacznie ważniejszej grze, i że tym razem jego genialne umiejętności obrócą się przeciwko niemu.

Ta książka - pierwsza część trzytomowego cyklu - to bez wątpienia najwybitniejsze osiągnięcie gatunku zwanego tartan noir, czyli szkockiego czarnego kryminału. Druga część serii, pt. ,,Pożegnanie gangstera", została uznana najlepszą szkocką powieścią kryminalną 2013 roku.

Debiut nie do przeoczenia... Powieść Mackay'a jest tym bardziej niesamowita, że autor stworzył ją posiłkując się tylko swoją wyrafinowaną wyobraźnią. Dał życie postaciom tak realnym, że żyją jeszcze długo po przewróceniu ostatniej strony. Styl tartan noir będzie miał nową gwiazdę.

,,Daily Mail"

Na sąsiedniej półce

Szukasz książki, audiobooka? Skorzystaj z wyszukiwarki
;

REKLAMA

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

Najnowsze informacje na Tu Stolica

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

REKLAMA

REKLAMA