REKLAMA

Białołęka

różne »

 

Kross w lasku

  23 października 2009

Lasek przy Leśnej Polanki stał się ostatnio popularnym miejscem przejażdżek quadami i motocyklami krossowymi.

REKLAMA

Mieszkańcy skarżą się na coraz bardziej uciążliwe motosąsiedztwo. I nic dziwnego, bo ryk silników nie należy do najprzyjemniejszych, jeśli nie jest się pasjonatem sportów motocyklowych. Zresztą, po są-siedztwie lasu należałoby się spodziewać zupełnie innych dźwięków.

Mieszkańcy skarżą się, że ich okolica nie jest pa-trolowana przez straż miejską, a w lasku nie są łapani dzicy motocykliści. Tymczasem strażnicy twierdzą, że nie mieli zgłoszeń dotyczących jazdy quadami przy Leśnej Polanki. - Oddział Te-renowy 6, w którego rejonie jest szkoła przy ul. Leśnej Polanki 63, od 1 czerwca 2009 roku do dziś nie odnotował żadnego zgłoszenia dotyczącego jazdy quadami lub motocyklami - mówi rzeczniczka straży miejskiej Monika Niżniak. - Zarejestro-wano dwa zgłoszenia, dotyczyły one jednak parkowania i psów. Teren zarówno lasku, jak i okolice szkoły są stale patrolowane przez rejonowe i szkolne patrole, jest to jedno z wielu miejsc Białołęki pod nadzorem straży miejskiej. Jeżeli otrzymamy zgłoszenia od zaniepokojonych mieszkańców, na pewno podejmiemy interwencję. Wystarczy telefon na numer alarmowy 986.

Skoro nie było zgłoszeń, nie można mieć pretensji do strażników, że nie reagu-ją. Stąd zarzuty "co robi straż miejska?", powtarzające się na forach interneto-wych, wydają się być mocno przesadzone. Nie można bowiem oczekiwać od służb mundurowych, że wiedzą, co się dzieje w poszczególnych rejonach, jeśli nie zosta-ną o tym powiadomione.

Przy okazji postanowiliśmy sprawdzić, jakie są szanse na ucywilizowanie zmo-toryzowanych i zorganizowanie im wydzielonego, specjalnie dla nich przeznaczo-nego miejsca, gdzie mogliby dać upust swojej krossowej pasji.

Jedyny legalny tor dla quadów na terenie Białołęki znajduje się na Chlubnej, przy klubie "Dziki Zakątek". - Do dyspozycji chętnych pozostają nasze własne quady, ale nie widzę przeszkód, aby po wcześniejszym uzgodnieniu udostępnić tor dla prywatnych maszyn - powiedział nam w rozmowie telefonicznej właściciel toru. - Kwadrans jazdy na naszym sprzęcie to koszt 35 złotych, skorzystanie z toru dla własnych potrzeb można negocjować indywidualnie.

I chyba to najlepsze rozwiązanie: skoro stać Cię na quada, stać Cię też na jego legalne wykorzystanie. Korzystając z komercyjnych torów ma się gwarancję bezpiecznego terenu i tego, że nikt nie wyskoczy nam przed pojazd. A bezpie-czeństwo jazdy, to także element frajdy z jazdy czterokołowcami.

wt, bk

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break