Bandyta za kratami.
Na koncie ma działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, handel narkotykami, wymuszenia roz-bójnicze, haracze i pobicia. Poszukiwany od kilku lat 37-letni Andrzej G. wpadł w mieszkaniu na Bródnie.
Andrzej G. był jednym z liderów grupy wołomińskiej. Od kilku lat ukrywał się przed policją i prokuraturą, cały czas zmieniając miejsca zamieszkania. Wpadł w wynajmowanym mieszkaniu na Bródnie. Bandzior ma bogatą kartotekę - udział w zorganizowanej grupie przestępczej, wprowadzenie do obrotu 20 kg kokainy o wartości ponad milion złotych, a także wymuszenia haraczy od sklepikarzy. Za "ochronę" brał od 100 do 1200 złotych miesięcznie.
Mężczyźnie grozi teraz do 10 lat pozbawienia wolności.
cehadeiwu
na podstawie informacji policji