Kronika policyjna
27 sierpnia 2010
Zgubne pokemony. Recydywa doliniarza. Koleżanki z pracy. Alkohol tylko dla pełnoletnich. Pięć lat za gumę do żucia. Okazja czyni pasera. Kupił, oblał, rozbił.
Zgubne pokemony
Japońskie kreskówki to zło - kolejny argument na po-parcie tej tezy dostarczają bemowscy policjanci. Na kradzieży kolekcjonerskich kart z postaciami z orien-talnej animacji przyłapano 13-latka. Ochroniarz skle-pu przy Połczyńskiej zauważył w dziale z zabawkami podejrzanie zachowującego się chłopca. Trzynastola-tek wyjmował z pudełek kartoniki z pokemonami i chował je do kieszeni, a puste opakowania odkładał na półki. Przy kasie zapłacił jedynie za napój, został jednak zatrzymany przez ochronę. Za kradzież 280 po-kemonów o wartości 550 złotych odpowie przed sądem rodzinnym.Recydywa doliniarza
42-letni Dariusz R. okradł na przystanku mężczyznę. Policjanci zatrzymali go podczas poszukiwań podej-rzanego o kradzież. Podczas kontroli okazało się, że ma przy sobie portfel i telefon mężczyzny okradzio-nego nieco wcześniej. Już na komisariacie okazało się, że 42-latek ma na sumieniu wiele podobnych przestępstw, za które odsiadywał wyrok. Niedługo nacieszył się wolnością - póki co zastosowano wobec niego dozór policyjny, w naj-bliższym czasie recydywista wróci za kratki.Koleżanki z pracy
Dwie koleżanki z pracy postanowiły udoskonalić skle-powy system kasowy. Zaangażowały do racjonaliza-torskiego pomysłu swoich mężów. Pomysł był bajecz-nie prosty: znając kody promocyjne na asortyment nabijały na kasę zupełnie inne ceny niż opiewały ety-kietki na zakupach. Dzięki temu na paragonie zo-stawało około 10 złotych, gdy tymczasem wartość zakupów była nawet stukrotnie większa. Raz się udało, ale już następnego dnia podejrzane machlojki zauważył kierownik sklepu. 32-letnią Edytę S., 34-letniego Roberta S. i 31-letnią Alicję S. zatrzymała policja. Przedsiębiorcze kasjerki naraziły swoje miejsce pracy na ponad 5 tys. złotych strat. Wymiar sprawiedliwości w zamian proponuje im do ośmiu lat za oszustwo.Alkohol tylko dla pełnoletnich
Takie słowa usłyszał Łukasz S. w sklepie na Połczyńskiej. Chociaż do pełnoletności brakowało mu roku, odmowa sprzedaży tak wzburzyła w nim krew, że ze złości wybił w sklepie szybę. Krew miał już zresztą wzburzoną odpowiednio, ponieważ policyjny alkomat wykazał 1,2 promila w organizmie młodzieńca. Wprost z ulicy trafił na Kolską, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. I chociaż niepełnoletni, przed sądem będzie odpowiadał jak dorosły.Pięć lat za gumę do żucia
Leszek K. był pewien, że odkrył sposób na kradzież doskonałą. Wszedł do sklepu przy Połczyńskiej, wziął koszyk i ruszył między półki. Po kilku minutach wszedł do przymierzalni, gdzie wybrane towary przełożył do plecaka. Później manewr pow-tórzył, tyle że do plecaka trafiło tym razem osiem koszulek. Spokojnym krokiem, z pustym koszykiem przeszedł za linię kas, gdzie czekała na niego ochrona, która wezwała policję. 25-latek w plecaku oprócz podkoszulek miał też 42 opakowania gum do żucia. Średnio osiem paczek na rok, bo łącznie za kradzież grozi mu pięć lat więzienia.Okazja czyni pasera
O tym, że nie warto kusić się na "okazyjny zakup", przekonał się 23-letni Daniel K. z Bemowa. Mężczyzna nabył okazjonalnie na ulicy telefon od nieznanej osoby. Miał jednak pecha: w lipcu do komendy zgłosiła się kobieta, której skradziono telefon komórkowy. Od razu został on zarejestrowany w policyjnej bazie. Z ustaleń po-licjantów wynikało, że aparat jest używany przez Daniela K. Podczas akcji zabez-pieczono feralny telefon, a 23-latek usłyszał zarzuty paserstwa. Za ten czyn grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.Kupił, oblał, rozbił
Pierwsza jazda nowo zakupionym trabantem dla 60-letniego Macieja Z. zakończyła się szybko. Kierowca wsiadł do samochodu, przekręcił kluczyk i ruszył. Nie zajechał daleko - na Płockiej zjechał na chodnik i zatrzymał się na żywopłocie. Przechodnie odebrali mu kluczyki i wezwali policję. Mundurowi standardowo kazali pechowemu kierowcy dmuchać w balonik - miał w wydychanym powietrzu 2 promile, a na kon-cie sądowy zakaz prowadzenia samochodu, nałożony za jazdę na podwójnym ga-zie. Teraz odpowie za złamanie tego zakazu i jazdę po pijanemu. Długo się nowym nabytkiem nie nacieszył...tw
na podstawie informacji policji