REKLAMA

Puls Warszawy

komunikacja »

 

Korwin-Mikke: "Nakłanianie do komunikacji miejskiej ma ślady ludobójstwa"

  16 października 2020

alt='Korwin-Mikke: "Nakłanianie do komunikacji miejskiej ma ślady ludobójstwa"'
źródło: YouTube / KORWiN TV

Poseł z okręgu warszawskiego w wyjątkowo ekscentryczny sposób skomentował podwyżkę opłat za parkowanie.

REKLAMA

W czwartek 15 października warszawscy radni zdecydowali, że od 4 stycznia opłata za pierwszą godzinę w strefie płatnego parkowania wzrośnie z 3 zł do 3,90 zł, za drugą do 4,60 zł, za trzecią do 5,50 zł a za czwartą i kolejne znów do 3,90 zł. Będzie to pierwsza podwyżka od 2008 roku. Parkowanie przy ulicach wciąż będzie tańsze, niż na parkingach w Śródmieściu (np. Czerwona strefa a komunikacja miejska. Brakuje 1300 autobusów Czerwona strefa a komunikacja miejska. Brakuje 1300 autobusów
Po zaostrzeniu rządowych obostrzeń Warszawa nie będzie w stanie zapewnić pasażerom odpowiedniej liczby pojazdów. Czeka nas masowy powrót do aut?
pod Złotymi Tarasami albo pl. Krasińskich pierwsza godzina kosztuje 5 zł). Decyzja radnych spowodowała jednak lawinę krytyki.

"Nakłanianie do zarażania"

- Trzeba urealnić opłaty za komunikację miejską, nie dopłacać do niej, żeby nie skłaniać sztucznie do jazdy środkami komunikacji miejskiej - powiedział na konferencji prasowej Janusz Korwin-Mikke, jeden z posłów reprezentujących Warszawę. - Namawianie ludzi, żeby się przesiedli z samochodu do autobusu, to nakłanianie do tego, żeby się zarażali koronawirusem. Te działania mają ślady ludobójstwa.

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Opłata za parkowanie to... podatek

Dużo bardziej merytorycznie komentował podwyżki Jacek W. Bartyzel, warszawski działacz Konfederacji. Przypomniał on, że według Trybunału Konstytucyjnego opłata za parkowanie przy drodze publicznej jest daniną publiczną, czyli podatkiem.

- Gdyby traktować te opłaty jako usługę, sytuacja nie ma nic wspólnego z rynkiem - dodał. - Miasto jednocześnie decyduje o tym, ile miejsc może powstawać, ustala w planach miejscowych maksima parkingowe i jest dominującym podmiotem na rynku. To wbrew zasadom konkurencji.

(dg)

.
 

REKLAMA

Komentarze (6)

# Wal

18.10.2020 11:55

Rzadko zgadzam się z JKM , ale tym razem nie mogę odmówić mu racji. Wprowadzanie podwyżek za parkowanie w takim momencie to wyraz pogardy dla życia ludzi.

# Dziadek parkingowy

18.10.2020 16:19

A moim zdaniem takimi wypowiedziami JKM znacznie zwiększa swoje szanse na zdobycie tytułu Dzbana Trzydziestolecia.
Rzecz w tym że skoro w strefach śródmiejskich brakuje miejsca do parkowania, to należy ograniczyć liczbę parkujących tam samochodów. Metody mogą być różne: zakaz wjazdu określonych samochodów w określone dni, system przepustek upoważniających do wjazdu do Śródmieścia, obowiązkowe opłaty za wjazd do Śródmieścia lub obowiązkowe opłaty za parkowanie. Ta ostatnia metoda jest z nich wszystkich najbardziej sprawiedliwa i najmniej korupcjogenna. I nieprawdą jest że jest to za drogo, bo na razie to było śmiesznie tanie parkowanie. Masz samochód- musisz ponosić koszty związane z jego posiadaniem i użytkowaniem. Skoro stać cię na konia, powinno cię być stać na obrok dla niego. Skończmy wreszcie z tym dziadowaniem.
Kolejna sprawa - obecna wiedza na temat rozprzestrzenia się kanarowirusa mówi nam, że komunikacja publiczna nie jest istotnym miejscem rozprzestrzeniania się tej zarazy. Wynika to z kilku powodów - stosowania maseczek przez większość pasażerów, dużej wymiany powietrza w pojazdach otwierających drzwi na każdym przystanku, częstej i skutecznej dezynfekcji pojazdów. Ale skąd taki JKM ma o tym wiedzieć, skoro dla niego komunikacja publiczna jest komunistycznym wymysłem ograniczającym wolność osobistą obywatela. On sam zaś od lat jest na tyle zamożnym człowiekiem, że stać go jest na całkowite unikanie środków komunikacji publicznej, zatem może w kółko te swoje bzdury powtarzać.

# Crt

18.10.2020 20:06

#Dziadek parkingowy
Widać że przemawia przez ciebie jedynie niechęć do Korwina. Twoje opowieści nie trzymają się kupy, są nielogiczne. To jest oczywiste, że przebywanie w jednym pojeździe dużej liczby osób sprzyja zakażeniom. Możesz sobie wietrzyć cały autobus łącznie z twoimi nieświeżymi stopami, i nic to nie da. Chcesz żeby kierowcy płacili więcej, płać za bilet tyle żeby nie trzeba było dopłacać do komunikacji miejskiej , o czym pewnie nie wiesz, zakało.

REKLAMA

# Dziadek parkingowy

18.10.2020 22:52

#Crt napisał(a) 18.10.2020 20:06
To jest oczywiste, że przebywanie w jednym pojeździe dużej liczby osób sprzyja zakażeniom.
Jakieś dowody na poparcie tej tezy? Może dane z badań naukowych na ten temat, przeprowadzonych przez uniwersytety medyczne lub inne liczące się placówki naukowe?
Bo teza głosząca że "przebywanie w jednym pojeździe dużej liczby osób sprzyja zakażeniom" na razie została potwierdzona jedynie przez IDzDW (Instytut Danych z Doopy Wziętych)...

# Marian

19.10.2020 11:47

Brakuje miejsc parkingowych bo są regularnie kasowane przez Ratusz. Każda przebudowa to jest niszczenie Warszawy. Zwężanie ulic i likwidacja miejsc parkingowych.
Ktoś w końcu powinien za to beknąć.
Na początek trzeba wywalić szkodnika Czaskoskiego i jego aktywistów i zastąpić go komisarzem.

# Sen

21.10.2020 23:00

Dzisiaj akurat czytałem artykuł o badaniach jakie przeprowadzili Niemcy. Otóż okazało się że po przebadaniu 55 tys zakażonych , w komunikacji miejskiej zakaziło się niecałe 0.5% przebadanych ludzi

REKLAMA

więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Boże Narodzenie 2024
Boże Narodzenie 2024
Boże Narodzenie 2024

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

Sylwester 2024/2025
Sylwester 2024/2025
Sylwester 2024/2025