Koncerty na bemowskim lotnisku zostaną "ukrócone"?
28 października 2022
Jedna z radnych oczekuje od władz dzielnicy podjęcia działań zmierzających do ograniczenia uciążliwości związanych z imprezami masowymi odbywającymi się na płycie lotniska. Mieszkańcom szczególnie miały dać się we znaki niedawne koncerty, odbywające się w ramach SBM Festival oraz festiwal ON AIR.
Zdaniem radnej Ewy Przechodzień-Schmidt, ostatnio dwukrotnie koncerty na lotnisku zakłócały ciszę nocną na znajdujących się w pobliżu osiedlach. Pierwszy z nich, SBM Festival 2022 odbył się w dniach 25-27 sierpnia. Hałas miał rozpoczynać się o godzinie 19 i trwać do drugiej w nocy.
Michael Jackson, Madonna i bogowie metalu - koncerty na lotnisku to już historia?
Jedni narzekali na hałas, inni chwalili sobie niesamowity klimat bemowskich koncertów. Teraz to już historia.
- Nie dość, że nie były przestrzegane godziny ciszy nocnej, to dodatkowo koncerty odbywały się w środku tygodnia - mówi radna. Kolejne koncerty miały mieć miejsce w dniach 9-11 września (festiwal On Air). Trwały one do godz. czwartej nad ranem, ze zdecydowanym nasileniem hałasu od godz. 1:30. - Natężenie dźwięku było tak duże, że uniemożliwiało odpoczynek nocny ludziom oraz zwierzętom domowym i leśnym. Dźwięk rozchodził się na ogromnym obszarze, mieszkańcy niektórych nieruchomości na osiedlu Boernerowo zgłaszali drgania murów - przekonuje radna Przechodzień-Schmidt.
Bloki potrafią drgać
Skargi mieszkańców z powodu koncertów na lotnisku pojawiają się co jakiś czas. Na przykład przed rokiem doszło do słynnego już koncertu rapera i idola młodego pokolenia - Maty. Wówczas to strażnicy miejscy otrzymali alarmujące zgłoszenie, że jeden z budynków przy ul. Sołtana cały drgał. Zarządzono ewakuację mieszkańców. Na miejscu były straż pożarna, pogotowie ratunkowe, pracownicy Centrum Zarządzania Kryzysowego i policja. Strażacy stwierdzili, że powodem takiej reakcji budynku był koncert Maty. Część mieszkańców przyjęła te informacje z niedowierzaniem. W imprezie uczestniczyło około 30 tysięcy fanów. Jednak - jak widać - nie wszyscy byli z tego powodu zadowoleni.
Wysłali prośbę
Jak informują władze dzielnicy prezydent miasta nie ma prawnej możliwości zakazania imprezy lub ograniczenia czasu jej trwania.
- Jesteśmy świadomi, iż ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych nie zabezpiecza interesów mieszkańców narażonych na nadmierny hałas wynikający z ich organizacji. Dlatego też bardzo poważnie traktujemy wszystkie uwagi i zgłoszenia. Wszystkie przekazujemy do Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego - informuje wiceburmistrz Jakub Gręziak.
Wspomniane Biuro zwróciło się już z prośbą do dyrektora Centrum Usług Logistycznych MSWiA, które jest zarządcą terenu lotniska, o rozważenie możliwości ograniczenia sposobu wynajmu terenu przy ul. Kaliskiego 57 na potrzeby organizacji imprez komercyjnych, szczególnie w godzinach nocnych.
Co można zrobić?
Obecnie mieszkańcy, dla których koncerty są uciążliwe, mogą złożyć skargę do właściciela terenu, Rzecznika Praw Obywatelskich lub wystąpić z powództwem cywilnym do właściciela terenu, szczególnie jeśli zakłócanie ciszy nocnej jest notoryczne. W trakcie koncertu, mieszkańcy mają też prawo do zawiadomienia komendanta rejonowego policji Warszawa IV (właściwego dla terenu lotniska). Ma on obowiązek podjąć działania mające na celu zapewnienie przestrzegania przepisów, w tym chroniących przed hałasem i zapewniających porządek publiczny. Jak informuje wiceburmistrz Gręziak, w związku z SBM Festiwalem 2022, bemowski ratusz odnotował kilka telefonów od niezadowolonych mieszkańców.
(db)
.