Kolektor do rogatek

Tymczasem mieszkańcy Rogatkowej chcą wiedzieć, czy to na nich będzie kończyła się kanalizacyjna cywilizacja. W sukurs przyszedł im radny miasta Tomasz Zdzikot, który w interpelacji poprosił o szczegółowe informacje.

Koniec, ale nie do końca

Jak się okazuje, kolektor W powstanie do końca 2012 roku i będzie sięgał właśnie do Zwoleńskiej. Takie zadanie inwestycyjne jest finansowane z funduszy unijnych. To jednak nie oznacza, że dłuższej sieci kanalizacyjnej nie będzie - dalszy odcinek, biegnący już Zwoleńską do Rogatkowej, powstanie z pieniędzy Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Termin jego ukończenia to 2016 rok. - Także z własnych funduszy spółki będą realizowane kanały zbiorcze wzdłuż kolektora dla przyłączeń posesji przylegających - twierdzi wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz w odpowiedzi na interpelację radnego Zdzikota. - Zadania te będą nosić nazwę "Budowa Kolektora W w ulicy Zwoleńskiej odcinek od ulicy Rogatkowej do Patriotów" oraz "Budowa kanałów zbiorczych i przyłączy".

Według wiceprezydenta najmniej problemów z dołączeniem do sieci kanalizacyjnej będą mieli właściciele posesji leżących bezpośrednio przy budowanym kolektorze. - Ulice prostopadłe do kolektora w przeważającej części są zbyt wąskie do wybudowania kanałów i wymagają poszerzenia w ramach uchwalania planów zagospodarowania lub przed ich uchwaleniem. Ciągi osiedlowe prostopadłe do kolektora powinny być kanalizowane przez deweloperów lub wspólnoty mieszkaniowe z miejscem odbioru ścieków na styku z kolektorem - wyjaśnia wiceprezydent Wojciechowicz.

Czy to oznacza opóźnienia? Niekoniecznie. Część planów jest już gotowa lub w opracowaniu, więc tutaj nie powinno być obsuw. MPWiK też jest optymistycznie nastawione do planów. - Koniec 2012 roku jest terminem realnym - mówi Roman Bugaj, rzecznik przedsiębiorstwa.

(wt)