Z siodełkiem w ręce
30 czerwca 2011
Policjanci z komisariatu przy Mrówczej przyjęli zgłoszenie kradzieży siodełka rowerowego i błotnika. Zawiadamiający poinformował funkcjonariuszy, że pozostawił z synem rowery przy szkole, kiedy wrócili, w jednym z nich brakowało siodełka i błotnika. Wartość strat została oszacowana na kwotę 300 złotych.
Komentarza nie będzie, bo jedyny jaki się Fulikowi nasuwa, to dowcip o rowerzystkach, siodełkach i wertepach...
TW Fulik
na podstawie informacji policji