Kolejna tragedia na torach. Tunel pilnie potrzebny
16 grudnia 2018
To kolejna w ostatnich latach śmierć na torach w Legionowie. Na wysokości osiedla Kozłówka 54-letnia kobieta została śmiertelnie potrącona przez nadjeżdżający pociąg. Kiedy wreszcie doczekamy się budowy obiecywanych trzech bezkolizyjnych przepraw przez tory w mieście?
Legionowo podzielone jest torami aż na trzy części. Aby pokonać torowiska, mieszkańcy codziennie muszą przejść przez jedno z kilku przejść przez tory, po których pędzą pociągi relacji nie tylko regionalnych, ale też dalekobieżnych. Szczególnie niebezpieczne jest przejście na wysokości ulicy Krasińskiego w kierunku osiedla Kozłówka oraz przejazd z rogatkami na Bukowcu, gdzie nierzadko trzeba stać nawet 20 minut w oczekiwaniu na otwarcie szlabanów. Ludzie czekają, jednak niektórym nie wystarcza cierpliwości i decydują się na przejście pod zamkniętym szlabanem albo obchodzą go bokiem. Jest to szalenie niebezpieczne, zwłaszcza w warunkach ograniczonej widoczności: tuż po zmroku, w deszczowe dni lub przy ograniczającej widoczność gęstej mgle (szczególnie nad ranem). O potrzebie a nawet obietnicach rychłej budowy kolejnych bezkolizyjnych przejść słyszymy od naszych samorządowców od lat. Tymczasem na torach wciąż giną ludzie.
Ile to będzie kosztować?
Jeszcze przed wyborami prezydent Roman Smogorzewski pochwalił się, że wraz z PKP PLK zamierza budować dwie bezkolizyjne przeprawy przez tory na wysokości ulic Roi i Kolejowej/Kościuszki oraz kładkę dla pieszych i rowerzystów w ciągu ulic Polna/Kwiatowa. Całkowity udział PKP PLK w realizacji przedsięwzięć sięgnie tylko 11,8 mln zł, podczas gdy szacunkowy koszt budowy jednej przeprawy dla samochodów to ok. 15 mln zł, a w przypadku kładki jest to ok. 5 mln zł. Czy miasto dorzuci brakującą kwotę, a więc około 23 mln zł, czy zmieni plany?
- Będą budowane trzy przeprawy, tj. tunel na Bukowcu, kładka pieszo-rowerowa w ulicach Polna/Kwiatowa i tunel lub wiadukt na wysokości ul. Krasińskiego. Jest to dokładnie to, o co zabiegaliśmy. Cieszy nas, że kolej dofinansuje te inwestycje, natomiast uważamy, że poziom dofinansowania od kolejarzy powinien być wyższy. Będziemy zabiegali o zwiększenie tej kwoty - poinformowała jakiś czas temu Tamara Boryczka, rzeczniczka legionowskiego ratusza.
Urzędnicy sami zdecydują
Na jednej z ostatnich sesji rady miasta w projekcie przyszłorocznego budżetu zabezpieczono 400 tys. zł na projekty budowlane dwóch tuneli kolejowych i jednej kładki pieszo-rowerowej w Legionowie. Jak oznajmił wiceprezydent Marek Pawlak - magistrat najpierw chce stworzyć projekty, a dopiero potem skonsultować je z mieszkańcami, czym w osłupienie wprawił część radnych.
- Konsultacje w tej sprawie powinniśmy przeprowadzić przed wykonaniem projektów budowlanych. Jeśli zorganizujemy je po opracowaniu tych projektów, to przecież opinie i wnioski mieszkańców nic nie będą znaczyły - ocenia radny Andrzej Kalinowski.
(DB)